„Mr. Morale & The Big Steppers”: Dlaczego cały świat czeka na nowy album Kendricka Lamara?06.05.2022
Mr. Morale & The Big Steppers wypatrywaliśmy długie pięć lat. Oczekiwania są, delikatnie mówiąc, spore: do tej pory wszystkie albumy studyjne Kendricka Lamara zapisywały się nie tylko w historii samego hip-hopu, ale i całej popkultury.
Decyzje artystyczne, które w swojej twórczości podejmuje raper, są przemyślane i nowatorskie. Każda kolejna płyta posiada rozbudowany koncept, a jej odbiorcom towarzyszy poczucie, że mają do czynienia z czymś spójnym na poziomie estetycznym i wartościowym. Oczekiwania wobec zapowiedzianego w kwietniu Mr. Morale & The Big Steppers są ogromne także dlatego, że Lamar od czasu do czasu rozbudzał ciekawość fanów, w enigmatyczny sposób opowiadając o pracy nad nowym albumem. Mówił o tym, że chce stworzyć coś zupełnie nowego, parę lat temu wspominał także o pójściu w nieco bardziej rockowym kierunku. I jak zwykle nie zdradzał więcej. – Znam wielu ludzi, którzy puszczają innym swoją muzykę, by uzyskać aprobatę, ponieważ nie są pewni tego, co robią (…) Ja nigdy niczego, co mówię i tworzę, nie żałuję – stwierdził w 2015 r. Kendrick Lamar w okładkowym materiale „XXL Magazine”, w którym opowiadał między innymi o swoim procesie kreatywnym.
Wydaje się, że nie ma powodów, by nie ufać jego intuicji artystycznej. Marcus J. Moore, autor książki The Butterfly Effect: How Kendrick Lamar Ignited the Soul of Black America (2020), podpierając się tym, co mówią współpracownicy Kendricka, wskazuje na podobieństwo dokonań rapera do dokonań najświetniejszych artystów jazzowych – Milesa Davisa czy Herbie’ego Hancocka – którzy za sprawą swoich albumów zainicjowali gatunkowe przemiany. Zresztą jego ostatni album, DAMN. (2017), przyniósł mu jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień – Nagrodę Pulitzera, którą do tej pory otrzymywali wyłącznie muzycy jazzowi lub klasyczni. Jak wyjaśniła kapituła, utwory rapera z Compton, czyli dzielnicy, którą na hip-hopowej mapie umieścił gangsta rapowy skład Dr. Dre N.W.A, w wyjątkowy sposób pokazują złożoność życia Afroamerykanów we współczesnym świecie. Jego inspiracje nie sięgają jednak wyłącznie do muzyki, a przynajmniej tak twierdzą krytycy – w recenzji To Pimp a Butterfly (2015) dla „Pitchforka” amerykański krytyk muzyczny Craig Jenkins porównywał albumy Kendricka Lamara m.in. do filmów Spike’a Lee ze względu na podobne motywy i poruszaną w nich kwestię postrzegania moralności.
Kendrick have a dream
Moment, w którym Kendrick Lamar wchodził na scenę, był przełomowy. Trwająca w latach 2007-2009 Wielka Recesja dotknęła także rynek muzyczny. Globalny kryzys finansowy sprawił, że sprzedaż płyt malała, a poprawie sytuacji nie sprzyjał rozwój internetu i piractwa. Gdy gangsta rap po raz pierwszy od dwóch dekad rzeczywiście przestawał cieszyć się popularnością, hip-hop – w dużej mierze za sprawą Kanye Westa, który zainspirowany niedocenianym T-Painem spopularyzował auto-tune – coraz śmielej krzyżował się z popem. Wielu to się nie podobało. Przyszłość nie wyglądała optymistycznie, choć na horyzoncie zaczęli pojawiać się nowi, obiecujący raperzy tacy jak Drake, J. Cole, Mac Miller czy właśnie Kendrick Lamar. I każdy z nich miał do zaoferowania coś zupełnie nowego.
Schyłek pierwszej dekady XX wieku był początkiem ery komercyjnych mixtape’ów wydawanych cyfrowo. Wcześniej tego rodzaju nieoficjalne i nie do końca legalne wydawnictwa można było zdobyć na ulicy, a autorskie kasety bądź płyty, w tym kompilacje wybranych kawałków tworzone przez DJ-ów, mogły pomóc w rozwoju kariery. Mającemu już kontrakt z małym niezależnym labelem Top Dawg Entertainment Kendrickowi Lamarowi pomógł w tym udostępniony za darmo w internecie czwarty mixtape Overly Dedicated (2010). Przyciągnął uwagę Dr. Dre i doprowadził do podpisania kontraktu pomiędzy początkującym raperem a wytwórnią Aftermath. Ale faktyczny przełom nastąpił dopiero rok później, gdy autor The Chronic na jednym z występów wspólnie m.in. ze Snoop Doggiem ochrzcił Kendricka mianem „nowego króla West Coastu”.
Wraz z premierą debiutanckiego albumu Lamara Section.80 i jego następcy z 2012 r., good kid, m.A.A.d city, potencjał, jaki skrywał Kendrick, w pełni się ujawnił. Budzące skojarzenia z najntisowym rapem Zachodniego Wybrzeża hip-hopowe kawałki Lamara były świadome, ale także wpadały w ucho nie tylko dzięki refrenom. Ponadto utwory na wyraźnie autobiograficznym good kid, m.A.A.d city są ze sobą sprytnie powiązane. Zgodnie z tym, co sugeruje podtytuł „short film by Kendrick Lamar” ten album jest jak film, w którym nastoletni Lamar jeździ po mieście z przyjaciółmi, pożycza minivana od mamy i odwiedza dziewczynę imieniem Sherane, od której poznania na imprezie rozpoczyna się historia. Jednocześnie jest uniwersalny; to wspomnienie oddające realia, w jakich Kendrick dorastał w Compton pod koniec XX wieku.
Every N**** is a star
Sukces krążka, który przyniósł Kendrickowi pierwsze cztery statuetki Grammy, zaskoczył samego autora. Lamarowi udało się mówić o rzeczach ważnych, jednocześnie trafiając do masowego odbiorcy. I to samo zrobił na wydanym w 2015 r., wspomnianym To Pimp a Butterfly, który szybko został okrzyknięty mianem jednego z najlepszych albumów wszech czasów. Do współpracy nad tą płytą Kendrick Lamar zaprosił związanego z TDE Terrence’a Martina oraz innych współczesnych artystów jazzowych – Thundercata, Roberta Glaspera, Kamasiego Washingtona – dzięki pomocy których nagrał najbardziej afrocentryczny album w swojej karierze. Za inspirację w dużym stopniu posłużyła mu podróż do RPA, podczas której odwiedził historyczne obiekty takie jak choćby cela więzienna Nelsona Mandeli. Na albumie Kendrick Lamar postanowił podzielić się zdobytym w trakcie podróży doświadczeniem.
– To Pimp a Butterfly było pomysłem na zmianę świata i tego, jak podchodzimy do rzeczy, podczas gdy DAMN. to idea: nie mogę zmienić świata, dopóki sam się nie zmienię. Kiedy więc słuchasz utworów takich jak PRIDE., HUMBLE., LUST. i LOVE., to tylko ludzkie emocje. Ja patrzę w lustro i próbuję się z nimi uporać – powiedział Lamar po premierze czwartego albumu w wywiadzie przeprowadzonym przez Zane'a Lowe'a dla Apple's Beats 1 Radio. DAMN. to złożona refleksja nad sobą samym; filozofia, którą Kendrick wyznaje, i którą tym razem opakował w bardziej przystępną muzycznie, przyjazną rozgłośniom radiowym, ale pozbawioną miałkich momentów, formę. Jego motywem przewodnim są pytania zaśpiewane przez Bēkona już na samym początku pierwszego utworu BLOOD.: „Is it wickedness?/Is it weakness?/You decide/Are we gonna live or die?”. Intro kreśli tym samym tematy poruszane dalej na albumie.
Po uhonorowanym Nagrodą Pulitzera w dziedzinie muzyki DAMN. Kendrick Lamar przygotował jeszcze nagrodzony Grammy soundtrack do filmu Czarna Pantera – Black Panther The Album Music from and Inspired By (2018). Następnie zapadła cisza, ale dzięki chociażby kolejnym wyróżnieniom raper nie musiał wydawać nowej muzyki, by umacniać swoją pozycję na scenie. Raz na jakiś czas wspominał jedynie o pracy nad nowym albumem i – co najważniejsze – powołał do życia własny projekt artystyczny, pgLang. Pod jego szyldem pod koniec ubiegłego roku albumem The Melodic Blue zadebiutował młodszy kuzyn Kendricka Lamara, Baby Keem. Mr. Morale & The Big Steppers będzie zatem ostatnim albumem wydanym pod szyldem Top Dawg Entertainment i kolejnym – miejmy nadzieję – równie imponującym rozdziałem w karierze Lamara.
zobacz także
- Wyścigi komunikacji miejskiej. Sprawdzono, w którym polskim mieście tramwaje jeżdżą najszybciej
Newsy
Wyścigi komunikacji miejskiej. Sprawdzono, w którym polskim mieście tramwaje jeżdżą najszybciej
- „Unseen”: Siostry Soska wyreżyserują horror na podstawie gry audio
Newsy
„Unseen”: Siostry Soska wyreżyserują horror na podstawie gry audio
- „Stellaris” z ukłonem w stronę Stanisława Lema. Twórcy wypuścili nową łatkę
Newsy
„Stellaris” z ukłonem w stronę Stanisława Lema. Twórcy wypuścili nową łatkę
- „Kings of America”: Amy Adams zagra w nowym serialu twórcy „Sukcesji" i „Vice"
Newsy
„Kings of America”: Amy Adams zagra w nowym serialu twórcy „Sukcesji" i „Vice"
zobacz playlisty
-
Inspiracje
01
Inspiracje
-
Tim Burton
03
Tim Burton
-
Cotygodniowy przegląd teledysków
73
Cotygodniowy przegląd teledysków
-
Andriej Tarkowski
02
Andriej Tarkowski