Trendy |

Pierwsze kroki w sprzedaży stockowych filmów. Na co zwrócić szczególną uwagę?14.09.2021

Papaya Films / materiały prasowe

Można robić je dla samego siebie i ukryć głęboko w szufladzie. Można też dzielić się nimi z najbliższymi, udostępniając je w mediach społecznościowych. A co, jeśli na filmach realizowanych za pomocą smartfonu o dobrych parametrach da się zarobić niemałe pieniądze?

Przeważająca większość materiałów wideo – choćby tych komercyjnych, rozrywkowych i informacyjnych – nie może istnieć bez odpowiedniej oprawy. Choć niekiedy jest tworzona od podstaw, jej autorzy niejednokrotnie wspomagają się bankami gotowych ujęć. Nabycie praw do rozpowszechniania gotowych multimediów bywa prostsze, mniej czasochłonne i tańsze od zorganizowania planu zdjęciowego zdjęć. Dużym atutem serwisów, które agregują takie treści, jest także opcja dokonania wszechstronnego, nieograniczonego szerokością geograficzną wyboru. Para opalonych turystów na tropikalnej plaży? Zziębnięci mieszkańcy krajów nordyckich ogrzewających się przy kubku herbaty? A może radosny zlot wielopokoleniowej rodziny? Setki tysięcy propozycji zaspokoją potrzeby nawet tych wybredniejszych klientów.


Stockowe fotografie i wideo, które po raz pierwszy pojawiły się w Stanach Zjednoczonych doby dwudziestolecia międzywojennego, stanowią strzał w dziesiątkę dla wielu przedsiębiorców, ale i samych twórców. Choć konkurencja jest duża, amatorzy i profesjonaliści są zgodni co do jednego – sprzedaż własnych zdjęć może dać zastrzyk dodatkowej gotówki, a nawet być podstawowym źródłem dochodu. Niegdyś drogą tą mogli iść jedynie posiadacze specjalistycznego sprzętu mający dostęp do wielu obiektywów, filtrów i lamp. Teraz wystarczy odpowiedni, wyposażony w dobrą optykę i parametry telefon pokroju Samsung Galaxy S21 Ultra 5G. Mimo że mieści się w kieszeni, gwarantuje porównywalną do lustrzanek czy kamer jakość nagrywanego materiału.

Uchwycić właściwy moment

Jeśli zaopatrzymy się już w odpowiednie urządzenie, należy pomyśleć nad tym, co powinno znaleźć się w oferowanych przez nas kadrach. Zapotrzebowanie jest duże, ale zmienia się w zależności od pory roku albo trendów. Shutterstock podpowiada choćby, że w najbliższych tygodniach użytkownicy będą szukać klipów przedstawiających małe grupy biorące udział w ciekawych zajęciach. Mogą to być przyjaciele uczestniczący w kursie przyrządzania sushi, ale też seniorzy próbujący swoich sił przy kole garncarskim. Serwis sugeruje również prezentowanie młodych ludzi przed ekranami komputerów i tabletów, których drugim imieniem jest inwestowanie i przedsiębiorczość. Na celowniku wielu klientów są także migawki z proekologicznych zachowań oraz letnich obozów adresowanych do dzieci. Co ważne, niektóre banki stockowe cenią jednak nie tylko aranżowane sesje, ale i te bardziej spontaniczne, w których liczy się szybkość reakcji i dostępność sprzętu pod ręką. W takiej sytuacji obecność wielofunkcyjnego, mieszczącego się w kieszeni telefonu zdaje się niezbędna.

Jakość na najwyższym poziomie 

Aby zwiększyć szansę na to, żeby klipy były dostrzeżone przez potencjalnych klientów, należy przygotować je w jak najwyższej jakości. Co kryje się pod tym hasłem? Przede wszystkim odpowiednia rozdzielczość, która w Samsung Galaxy S21 Ultra 5G utrzymuje się na poziomie standardu kina cyfrowego, czyli 8K. Dzięki niej oczom odbiorców nie umknie nawet najmniejszy detal. Innym ważnym aspektem, na który należy zwrócić uwagę, jest stabilizacja obrazu – parametr niezbędny w ukazywaniu ujęć w ruchu. Przy nagrywaniu sportowców, jadących samochodów czy bardziej spontanicznych ujęć nietrudno o mniejsze i większe drgania. Dzięki funkcji Duża Stabilność wideo stworzone za pomocą Samsung Galaxy S21 Ultra 5G cechuje się nieprzeciętną płynnością.


Myśląc kreatywnie

Osoby, które od lat sprzedają swoje ujęcia na stocku, podkreślają, że przy tworzeniu materiałów do potencjalnej sprzedaży należy uwzględnić różne aspekty. To, co ma znaleźć się na wideo, warunkuje styl i charakter jego wykonania. W przypadku filmów, które ukazują określone sceny rodzajowe, liczy się autentyczność. Statyści czy aktorzy powinni zachowywać się w naturalny sposób – tak, jakby w ogóle nie towarzyszyła im kamera. Nie należy też zbytnio komplikować statycznych ujęć ukazujących dany przedmiot albo jego określone detale. Wodze fantazji można zaś ponieść przy rejestrowaniu bardziej abstrakcyjnych zdarzeń albo zjawisk naturalnych. Łańcuch górski pod nietypowym kątem albo zoom na wielobarwnego motyla wyróżni się w gąszczu podobnych ujęć.

 

Warto również nie myśleć o materiałach w jednostkowy sposób. Z tyłu, z przodu, w oddaleniu i zbliżeniu, z boku, wertykalnie, horyzontalnie – tę samą sytuację można ukazać z kilkunastu różnych perspektyw, dzięki czemu klient wybierze opcję najbardziej odpowiadającą jego potrzebom. Z wideo można wyciąć również poszczególne kadry, które posłużą jako autonomiczne zdjęcia. W Samsung Galaxy S21 Ultra 5G możliwość wyodrębnienia pojedynczych stopklatek nie pogarsza ich jakości, przez co zaciera się granica między fotografią a filmem. Z odpowiednim podejściem i telefonem praca dla jednego z banków ujęć może być nie tylko dochodowym zajęciem, ale i wciągającą zabawą odsłaniającą potencjał smartfonowej technologii.

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty