Newsy |

Bokser, który stał się księdzem. Mark Wahlberg w zwiastunie filmu „Father Stu”11.02.2022

Columbia Pictures / materiały prasowe

Aktor znany z Fightera i Infiltracji wyznał, że podczas przygotowań do roli potrafił zjeść 11 tysięcy kalorii dziennie. 

Tytułowy bohater pełnometrażowego debiutu Rosalind Ross w przeszłości imał się różnych zajęć. Najpierw chciał być futbolistą amerykańskim, a później – profesjonalnym aktorem. Los zaprowadził go wreszcie w stronę ringu bokserskiego, jednak i tam nie znalazł szczęścia. Punktem zwrotnym w jego historii okazał się poważny wypadek samochodowy, któremu uległ już w Kalifornii, gdzie próbował swoich sił w klubach komediowych i na castingach reklamowych. Gdy stało się jasne, że ze względu na poniesione urazy nie będzie mógł zajmować się na dłuższą metę sportem, przeżył załamanie. Mężczyzna powrócił na właściwe tory dzięki wierze, którą zaczął praktykować za sprawą przypadkowo poznanej nauczycielki szkółki niedzielnej. Choć początkowo podchodził do mszy i obrzędów ze sceptycyzmem, zdał sobie sprawę z tego, że jego właściwym powołaniem jest bycie księdzem i dzielenie się własnym świadectwem. Życie duchownego nie było jednak dla niego usłane różami – musiał zmierzyć się z bezwzględną biurokracją kościelną i oporem ze strony uprzedzonych rodziców. 


W rolę ojca Stuarta, którego historia została oparta na faktach, wcielił się aktor dwukrotnie nominowany do Oscara za role w Infiltracji Fighterze – Mark Wahlberg. Amerykanin zdradził, że przygotowanie do wejścia na plan wymagało od niego dietetycznych poświęceń. W najgorętszym okresie musiał zjeść 11 tysięcy kalorii dziennie. Inaczej nie przypominałby postaci, w którą miał się wcielić. – Fizycznie to było bardzo trudne do osiągnięcia. Kiedy zrzucasz wagę, wystarczy, żebyś ćwiczył i jadł mniej. W tym przypadku musisz jeść co trzy godziny, nawet kiedy jesteś już pełny – podkreślał w programie „The Tonight Show”.

kadr z filmu „Father Stu”, reż. Rosalind Ross / Columbia Pictures / materiały prasowe
kadr z filmu „Father Stu”, reż. Rosalind Ross / Columbia Pictures / materiały prasowe

Jeszcze gdy reżyserią biopicu miał zająć się David O. Russell (American Hustle, Poradnik pozytywnego myślenia, Joy), gwiazdor Strzelca Ocalonego, wspominał jednak, że ze względu na niezwykłość historii jest gotów się poświęcić. –  [Mój bohater – przyp. red.] cierpiał na straszną chorobę zwyrodnieniową mięśni, ale mimo to został wyświęcony na kapłana. Odszedł dopiero po tym, gdy zainspirował do wiary tysiące ludzi – opowiadał. 

W obsadzie Father Stu oprócz Wahlberga zobaczymy m.in. Mela Gibsona (Braveheart – Waleczne Serce, Zabójcza broń), prywatnie partnera i ojca dziecka reżyserki Rosalind Ross, a także Jacki Weaver (Królestwo zwierząt, The Disaster Artist) oraz Teresę Ruiz (Narcos: Meksyk, Miasto śmierci). Amerykański dystrybutor filmu, Sony Pictures Releasing, wprowadzi go do kin 15 kwietnia, gdy katolicy będą obchodzić jedno z najważniejszych świąt w roku liturgicznym – Wielki Piątek. Nie wiadomo jeszcze, czy biopic pojawi się nad Wisłą.  

FATHER STU - Official Trailer (HD) / autor: Sony Pictures Entertainment
000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty