Brytyjska policja wzywana do zaprzestania używania oprogramowania do identyfikacji twarzy04.07.2019
Spacer po mieście może skończyć się bezprawnym aresztowaniem. Miejskim systemom rozpoznawania twarzy zdarza się wyławiać z tłumu zupełnie niewinne osoby.
Nadużycia tego typu zauważyli badacze z Uniwersytetu w Essex (tu pełen raport), którym przyznano dostęp do miejskich kamer. Uwzględniono nagrania z tych zainstalowanych w sześciu londyńskich dzielnicach, w okresie od czerwca 2018 r. do lutego bieżącego roku. Zdaniem Davida Davisa, członka zarówno brytyjskiego parlamentu, jak i uniwersyteckiego Centrum Praw Człowieka, wykonywana bez zgody analiza wieku, płci czy nawet nastroju jest poważnym zagrożeniem dla demokracji.
Live facial recognition cameras have the potential to erode civil liberties in the UK for little gain and some risk. It is time for a moratorium on the use of the cameras so that we can better understand the risks and limitations of such technology. https://t.co/pt2c1CEGZM
— David Davis (@DavidDavisMP) June 20, 2019
Brytyjska policja uzyskała od zarządzających systemem rozpoznawania twarzy listę 44 osób, z których zatrzymała aż 22. Tylko jednak 8 z nich było rzeczywiście poszukiwanych za przestępstwa, a pozostali, choć mający w przeszłości konflikty z prawem, już dawno uregulowali swoje sprawy sądowe. Podobne oprogramowanie wykorzystuje się często w sklepach do analizy zachowań klientów.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w Wielkiej Brytanii obiecało dołożyć wszelkich starań, by ujednolicić przepisy w sprawie rozpoznawania twarzy, ale to trochę potrwa. Dlatego Davis apeluje, by na razie zawiesić używanie oprogramowania przez policję i prywatne firmy, póki nie zostaną przez rząd ustalone stosowne regulacje. Podkreślił, że „jeśli chcemy zmieniać kształtowane przez stulecia prawa, takie jak np. prawo do zrzeszania się, musimy mieć naprawdę dobre uzasadnienie”.
Skanowanie tłumów pod kątem „potencjalnych” zagrożeń wydaje się technologicznym absurdem. Potwierdzaja to także badania Amerykanów z 2018 r. Sugerują one, że funkcjonalność oprogramowań IBM, Microsoftu czy chińskiej firmy Face++ jest dyskusyjna. Wspomniane programy świetnie radziły sobie na przykład ze zbieraniem informacji na temat białych mężczyzn, ale już ciemnoskóre kobiety padały często ofiarą błędnych założeń na ich temat.
Międzynarodowa organizacja broniąca praw człowieka – Liberty – widzi w miejskim systemie rozpoznawania twarzy jawną dyskryminację i brak poszanowania dla prywatności. Sugerują, że taka natrętna technologia może zmuszać ludzi do zmian ich zachowania.
zobacz także
- Roszady na orbicie. ESA pokazała animację o zapobieganiu kolizjom w kosmosie
Newsy
Roszady na orbicie. ESA pokazała animację o zapobieganiu kolizjom w kosmosie
- „Beyond Blue”: Zobacz trailer podwodnej gry inspirowanej serialem Davida Attenborough
Newsy
„Beyond Blue”: Zobacz trailer podwodnej gry inspirowanej serialem Davida Attenborough
- Zielone światło dla animowanej adaptacji „Folwarku zwierzęcego”. Wyreżyseruje ją Andy Serkis
Newsy
Zielone światło dla animowanej adaptacji „Folwarku zwierzęcego”. Wyreżyseruje ją Andy Serkis
- Regina Spektor wyda nową płytę. Jest już pierwszy singiel – „Becoming All Alone”
Newsy
Regina Spektor wyda nową płytę. Jest już pierwszy singiel – „Becoming All Alone”
zobacz playlisty
-
Papaya Young Directors top 15
15
Papaya Young Directors top 15
-
Branded Stories PYD 2020
03
Branded Stories PYD 2020
-
Seria archiwalnych koncertów Metalliki
07
Seria archiwalnych koncertów Metalliki
-
Walker Dialogues and Film Retrospectives: The First Thirty Years
12
Walker Dialogues and Film Retrospectives: The First Thirty Years