Newsy |

„Don't Worry Darling": Olivia Wilde ujawniła fragment nowego filmu z Florence Pugh i Harrym Stylesem14.09.2021

kadr z filmu „Meadowland" / reż. Reed Morano

Amerykańska aktorka i reżyserka zapowiedziała, że kręcony przez nią thriller psychologiczny trafi do kin 23 września 2022 roku.

Pierwsze wieści o nowym projekcie Olivii Wilde, która oprócz aktorskich wyzwań ostatnio sprawdza się w roli reżyserki (komedia Booksmart, krótkometrażowe Wake Up, teledysk RHCP), pojawiły się już w sierpniu 2019 roku. Producenci jej nowego filmu niedługo później zdradzili, że zaprosili do współpracy aktorów z filmowej ekstraklasy. Zapowiedziano wtedy, że w Don't Worry Darling zagra nie tylko sama Amerykanka, ale też Chris Pine, Gemma Chan, Douglas Smith i popowy muzyk oraz były członek boysbandu One Direction, Harry Styles. Ten ostatni zastąpił w obsadzie Shię LaBeoufa, który tłumaczył swoją niedyspozycję zajętościami zawodowymi. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że jego angaż uniemożliwiły powtarzające się oskarżenia o mobbing i wykorzystywanie seksualne. Z podobnego powodu nazwisko gwiazdy Sokoła z masłem orzechowym zniknęło z plakatów promujących netfliksowe Cząstki kobiet

Dłuższą ciszę ze strony New Line Cinema i Vertigo Entertainment, czyli firm produkujących Don't Worry Darling, zakończyły właśnie wieści od samej Olivii Wide. Aktorka opublikowała na swoim oficjalnym profilu na Instagramie pierwszy fragment premierowego thrillera psychologicznego, w którym można zapoznać się poniżej. Tym samym zapowiedziała, że trafi on do kin 23 września przyszłego roku. Jego dystrybucja w serwisach streamingowych nie jest na razie planowanana. 

Główna bohaterka filmu, Alice, w którą wcieli się Florence Pugh (Małe kobietki, Midsommar. W biały dzień), jest gospodynią domową należącą do eksperymentalnej, utopijnej społeczności z lat 50. Jej życie na pierwszy rzut oka jest pozbawione trosk. Bohaterkę zaczynają jednak nachodzić uzasadnione obawy dotyczące tego, że jej mąż i bliscy skrywają przed nią niewygodną prawdę.

O tym, przed jakimi wyzwaniami stanie, zadecydowała scenarzystka Katie Silberman, która pracowała wcześniej z Wilde nad wspomnianym już Booksmart. Ich wspólna komedia została entuzjastycznie przyjęta przez krytyków i publiczność. Jedna z odtwórczyń głównych ról, Beanie Feldstein, została nawet nominowana do Złotego Globu, jednak ostatecznie przegrała z Awkwafiną.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

A post shared by Olivia Wilde (@oliviawilde)

 

tagi

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty