Newsy |

Electronic Arts kontratakuje. Zapowiedziano kolejne gry ze świata „Star Wars”26.01.2022

kadr z gry „Star Wars Jedi: Upadły zakon”

Za rok wygasa umowa z Disneyem gwarantująca EA wyłączność na produkcję i dystrybucję gier na licencji Gwiezdnych wojen. Choć nie zostanie przedłużona, firma ogłosiła, że trwają prace nad aż trzema tytułami z tego uniwersum.

Wszystkimi świeżo zapowiedzianymi produkcjami ma zająć się należące do EA studio Respawn Entertainment. Nie jest to wybór przypadkowy, bo chodzi o zespół odpowiedzialny za dobrze przyjęte Star Wars Jedi: Upadły zakon. Respawn ma wyprodukować sequel rzeczonego tytułu, a do tego nieujawnione jeszcze strzelankę z perspektywy pierwszoosobowej oraz grę strategiczną.

Na razie nie podano żadnych szczegółowych informacji pozwalających zgadywać, co konkretnie może się kryć za tymi zapowiedziami, ale gracze mają już swoje domysły. Jako że produkcją niezatytułowanej jeszcze strzelaniny kieruje od lat związany z LucasArts i grami z gwiezdnego uniwersum Peter Hirschmann (był m.in. producentem oryginalnej dylogii Star Wars: Battlefront, a jego ostatnim dużym tytułem z tego świata było Star Wars: The Force Unleashed z 2008 roku), niewykluczone, że możemy spodziewać się powrotu do korzeni. Z kolei nad pracami nad zapowiedzianą strategią ma czuwać zespół stworzony w dużej mierze z byłych pracowników firmy Firaxis, którzy odpowiadali za takie serie jak turowe klasyki Cywilizacja i XCOM.

źródło: Electronic Arts
źródło: Electronic Arts

Przed rokiem Disney reaktywował swój dział Lucasfilm Games, który co prawda ma pełnić jedynie rolę licencjodawcy, ale jednak można mieć nadzieję, że tamtejsza ekipa zadba o rozsądniejsze operowanie prawami. Choć dekady, która upłynęła pod znakiem wyłączności z EA, nie można uznać za kompletnie straconą, to jednak przez tych dziesięć lat obowiązywania umowy otrzymaliśmy zaledwie cztery duże gry, radzące sobie ze zmiennym szczęściem i nierzadko, jak obie części nowego Star Wars: Battlefront, wypchane mikrotransakcjami.

Dla graczy koniec niepodzielnej władzy Electronic Arts nad marką, która ta sprawuje nieprzerwanie od 2013 roku, to zdecydowanie dobra informacja. Choćby dlatego, że firma zdała sobie sprawę z rychłej konieczności rywalizowania z konkurencją, czego dowodem są m.in. omawiane wyżej decyzje. Zresztą sam Disney nie czekał długo, żeby obwieścić swoje plany światu: już w zeszłym roku ogłoszono, że francuski Ubisoft zajmie się produkcją dużej gry fabularnej z otwartym światem na licencji Gwiezdnych wojen. A to nie wszystko.


Wiadomo już, że powstanie także remake kultowego tytułu Knights of the Old Republic, za który odpowiedzialne będzie studio Aspyr Media mające już doświadczenie z paroma grami ze świata wymyślonego przez George’a Lucasa. Data premiery tego tytułu nie jest jeszcze znana, ale na pewno zostanie ona wydana już po wygaśnięciu umowy EA z Disneyem, czyli w roku 2023 albo 2024. A już niebawem, bo w kwietniu, zagramy w rozległe, obejmujące wszystkie filmy z głównej serii Lego Gwiezdne Wojny: Sagę Skywalkerów.

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty