Newsy |

Fani Simpsonów wściekli na Disney+14.11.2019

źródło: materiały promocyjne

Nowa platforma streamingowa, na której dostępnych jest wszystkie 30 sezonów popularnego serialu animowanego, wystartowała 12 listopada w USA, Kanadzie i Holandii.

Stworzone przez Matta Groeninga i wyświetlane nieprzerwanie od 1989 r. przygody mieszkającej w Springfield rodziny dostępne są w całości – z wyjątkiem jednego epizodu dotyczącego Michaela Jacksona, który z powodu kontrowersji wokół muzyka usunięty został całkowicie. Problemem dla fanów okazał się jednak nie brak jednego odcinka, a format obrazu. Simpsonowie, podobnie jak większość produkcji z lat 90., przez wiele lat emitowani byli w tradycyjnym, telewizyjnym formacie 4:3. Na charakterystyczny dla cyfrowej telewizji wysokiej rozdzielczości panoramiczny format 16:9 twórcy przestawili się stosunkowo późno. Pierwszą „szeroką” czołówkę serialu fani zobaczyli dopiero w lutym 2009 r. w odcinku „Take My Life, Please” – po 20 latach istnienia animacji.

Decydenci platformy Disney+, która w całości wyświetlana jest panoramicznie, podobne standardy zastosowali do wszystkich dostępnych tam odcinków serii. Oznacza to, że widzowie w przeważającej mierze oglądają treści wykadrowane z 4:3 do 16:19, przez to często nie dane jest im zobaczyć pełnego obrazu, co może też mieć wpływ na fabułę. Niektóre ujęcia są też nienaturalnie spłaszczone czy rozciągnięte.

Sytuacja oburzyła fanów Simpsonów, którzy zaczęli wyładowywać swoją wściekłość w mediach społecznościowych. Wielu z nich opublikowało przykłady „obciętych” serialowych ujęć, które sprawiają, że widz „traci mnóstwo świetnych wizualnych żartów”.

 

Okazuje się jednak, że fani przygód Homera, Marge, Barta, Lisy i Maggie nie mają do końca racji. Faktycznie – Disney+ wyświetla wykadrowany serial, co mogło wpłynąć na wiele scen. Platforma nie jest jednak odpowiedzialna za dostosowanie Simpsonów do formatu HD – zrobiono to dawno temu, kiedy Disney nie rozważał nawet zakupienia wytwórni 20th Century Fox – producenta i dystrybutora animowanego serialu.

Co więcej, w 2014 r. na podobną krytykę co teraz Disney naraził się należący do spółki Fox kanał telewizyjny FXX. Pięć lat temu, kiedy jako pierwsi pokazywali oni Simpsonów w wersji HD, oskarżycielskie nagłówki w mediach wyglądały podobnie. „Obcięty” serial ukazał się również na stworzonej przez Fox aplikacji Simpson World, która finalnie, pod wpływem nacisków fanów, pozwoliła fanów na wybór formatu.

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty