Newsy |

Festiwal w Cannes odbędzie się później niż planowano 28.01.2021

Festival de Cannes / materiały prasowe

O tym, kto w tym roku otrzyma Złotą Palmę, dowiemy się dopiero w połowie lipca.

Kultura wpadła w stan hibernacji wiosną zeszłego roku, gdy pandemia koronawirusa COVID-19 rozprzestrzeniła się po całym świecie. Towarzyszące jej obostrzenia epidemiologiczne uniemożliwiły realizację masowych wydarzeń: seansów filmowych adresowanych do dużej publiczności i koncertów z wielotysięczną publicznością. Organizatorzy niektórych imprez podjęli w tych okolicznościach rękawicę, przygotowując kameralne lub hybrydowe odsłony swoich projektów. Inni nie uznali półśrodków i świadomie zrezygnowali z jakichkolwiek działań. Do tej drugiej grupy należeli włodarze prestiżowego festiwalu w Cannes, którzy zaprezentowali tylko selekcję ponad 50 filmów ze swoim znakiem jakości. Wśród produkcji znalazło się Na rauszu Thomasa Vinterberga, The French Dispatch Wesa Andersona i jeden polski akcent – Sweat Magnusa von Horna z oklaskiwaną rolą Magdaleny Koleśnik. 

O tym, czy święto europejskiego i międzynarodowego kina odbędzie się w najbliżśzych miesiącach, dowiemy się najpewniej dopiero późną wiosną. Organizatorzy Cannes wystosowali na razie oficjalne oświadczenie, w którym przesunęli datę imprezy. Początkowo miała się odbyć w dniach od 11 do 22 maja – nowy termin to 6-17 lipca. Optymalnymi miesiącami według Francuzów był sierpień i wrzesień, jednak impreza nałożyłaby się z innymi ważnymi festiwalami w Toronto i Wenecji. 

Ostatnim zwycięzcą Złotej Palmy sprzed dwóch lat było południowokoreańskie Parasite w reżyserii Bonga-Joon Ho. Jury pod przewodnictwem Alejandro Gonzáleza Iñárritu nagrodziło również senegalski Atlantyk Mati Diopa. Honorowe wyróżnienie za całokształt twórczości otrzymał wtedy francuski aktor Alain Delon. 

 

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty