Machine Gun Kelly nakręcił swój pierwszy film. Obejrzyj zwiastun „Good Mourning”21.04.2022

W komedii grają też Pete Davidson, Whitney Cummings, Megan Fox oraz współreżyser filmu: Mod Sun.

Colson Baker, który szerszej publiczności jest znany jako Machine Gun Kelly, zasłynął jako artysta łączący hip-hop z popem i punkiem, ale poza działalnością sceniczną i wydawniczą chętnie występuje w filmach. Raper zadebiutował w 2014 roku rolą Kida Culprita w melodramacie W cieniu jupiterów Giny Prince-Bythewood. Grał również m.in. w Nerve, Nie otwieraj oczu, Dorastaniu z przytupem, Królu Staten Island oraz Midnight in the Switchgrass. Tak zdobyte doświadczenie utorowało mu drogę do pełnometrażowego reżyserskiego debiutu, którego zwiastun trafił wczoraj do sieci. Data ukazania się trailera nie jest przypadkowa. 20 kwietnia na całym świecie obchodzi się nieformalnie ustanowiony dzień palenia marihuany, a film Good Mourning pełen absurdalnego humoru i przerysowanych zwrotów akcji najłatwiej określić jako stonerową komedię. 

Dzień głównego bohatera produkcji, Londona Clasha, nie może zacząć się gorzej. Ukochana dziewczyna zrywa z nim za pośrednictwem SMS-a, czego on zupełnie nie może przeboleć. W tym samym czasie ekscentryczni współlokatorzy zaczynają mu się naprzykrzać, a za chwilę czeka go spotkanie, które może okazać się punktem zwrotnym w jego karierze. Protagonista musi zdecydować, czy chce spełnić swoje marzenia o sławie filmowca, czy porzuci je na rzecz walki o utraconą miłość.

W komedii wyprodukowanej przez Cedar Park Studios (Tax Collector, Deputy) pierwsze skrzypce odgrywa Baker. Na dużym ekranie towarzyszą mu jednak inne znane postacie: Mod Sun (pełniący również funkcję współreżysera), Megan Fox (Zabójcze ciało, Transformers), Becky G (Power Rangers, El Tux), Whitney Cummings (Polowanie na drużbów, Moja dizewczyna wychodzi za mąż) oraz Dove Cameron (Następcy, Cloud 9). Jedną z epizodycznych ról zagrał także znany komik i scenarzysta, Pete Davidson. 

Good Mourning trafi do amerykańskich kin i wybranych serwisów VOD 20 maja za sprawą Open Road Films. – Ten film przypomina o tym, że tworzenie kina nadal potrafi być świetną zabawą. Colson i jego niesamowita obsada sprawią, że widzowie padną na kolana ze śmiechu, a ich szczęki zostaną na podłodze – przyznaje w rozmowie z portalem „Variety” szef firmy dystrybucyjnej. Nie wiadomo jeszcze, kiedy komedię zobaczą Europejczycy.