„Final Cut”: Reżyser „Artysty” prezentuje remake japońskiej komedii o zombie 19.04.2022

Główną rolę we francuskojęzycznej produkcji zagrał Romain Duris, aktor znany z Wszystkich pieniędzy świata, W rytmie serca i Heartbreaker. Licencji na uwodzenie. 

Prezentując w 2017 roku film Jednym cięciem, reżyser Shin'ichirō Ueda nie liczył na wielki sukces komercyjny. Budżet produkcji ustanowiony z pomocą zbiórki crowdfundingowej nie przekraczał 25 tysięcy dolarów, występująca w niej obsada nie była znana szerszej publiczności, a jego okno dystrybucyjne było bardzo wąskie. Po entuzjastycznym przyjęciu na Far East Film Festival we włoskim Udine produkcja zyskała jednak drugie życie, a wzrost jej popularności przeszedł najśmielsze oczekiwania twórców. Metakomedia o ekipie filmowej próbującej stworzyć telewizyjne widowisko o inwazji zombie finansowo zwróciła się z tysiąckrotną nawiązką. Widzowie docenili zawarte w niej groteskowy, slapstickowy humor, dużą dozę ironii oraz sprawną żonglerkę gatunkami. 

Jednym cięciem doczekało się luźnej kontynuacji w formie krótkometrażowego One Cut of the Dead Mission: Remote, które powstało na początku pandemii koronawirusa COVID-19. Ueda napisał jego scenariusz w jedną noc, a następnie dyrygował tymi samymi aktorami za pośrednictwem wideokomunikatora. Remake nieoczekiwanego przeboju box office'u wyszedł także spod rąk Michela Hazanaviciusa, zdobywcy Oscara za Artystę z 2011 roku. Francuz nie po raz pierwszy igra z gatunkiem komediowym – w przeszłości stworzył m.in. Rio nie odpowiada oraz Kair, gniazdo szpiegów, czyli dwie części popularnego cyklu o niesfornym agencie OSS 117.

Final Cut, którego pierwszy zwiastun trafił właśnie do sieci, dzieli wiele punktów wspólnych z Jednym cięciem. Pojawiają się tu ekipa realizująca niskobudżetowy horror w opuszczonym budynku, despotyczny reżyser i horda zombie wybudzonych z letargu. Z zajawki wynika, że Hazanavicius z lekkością sięga po motyw nieumarłych postaci, przypominając o tym, że kręcenie filmu potrafi być istną jazdą bez trzymanki. Główną rolę zagrał u niego Romain Duris (Heartbreaker. Licencja na uwodzenie, Wszystkie pieniądze świata, W rytmie serca), któremu partnerują m.in. Bérénice Bejo (Przeszłość, Artysta), Grégory Gadebois (Angele i Tony, Oficer i szpieg) oraz Finnegan Oldfield (Szukając Kelly, Obietnica poranka). Mały epizod zaliczyła także córka reżysera, Simone. 

Komedia miała być przedpremierowo prezentowana na tegorocznym festiwalu w Sundance, jednak ostatecznie jako pierwsi zobaczą ją widzowie w Cannes. Final Cut otworzy całą imprezę.