Inne podejście. Kulisy najnowszego spotu dla marki Samsung.11.08.2020

Jeden dzień zdjęciowy, jedna lokacja i jeden film, z którego powstanie kilkanaście formatów. Zobaczcie, jak powstawała najnowsza realizacja promująca linię smartfonów.

Cała produkcja została zrealizowana w ramach jednego dnia zdjęciowego. Producenci spotu znaleźli lokację, która była na tyle wielofunkcyjna, że możliwe było nakręcenie w niej wszystkich scen z filmu – mimo że każde z pomieszczeń wygląda zupełnie inaczej, a każdy z bohaterów znajduje się w innej przestrzeni i sytuacji.

Koordynacja tak zróżnicowanej produkcji w ramach jednej lokacji i jednego dnia zdjęciowego jest dużym wyzwaniem dla producentów. Zwłaszcza biorąc pod uwagę reżim sanitarny, konieczność dezynfekcji sprzętu i przestrzeni. – Żeby zmieścić wszystko w jednym dniu pracujemy „na zakładkę”. Kolejna przestrzeń, w której będziemy pracować, jest przygotowywana w momencie, w którym realizujemy sceny poprzednie – wyjaśnia Tomasz Skrodzki, producent z Papaya Films.

Materiały zrealizowane na potrzeby kampanii powstają na potrzeby formatów cyfrowych. – Nagrywamy jeden film, który będzie miał potem całą masę przeformatowań: do pionu, poziomu czy kwadratu. Materiał jest przeznaczony na Facebooka, Instagrama, YouTube’a i inne media – mówi producent.

Patryk Kin, który jest autorem zdjęć do reklamy, tłumaczy, że przy projekcie używał przede wszystkim szerokokątnych obiektywów. – Ma to wpływ przede wszystkim na warstwę estetyczną obrazu, ale też pomaga przy przekierowywaniu całego materiału do poszczególnych mediów społecznościowych – objaśnia.

Wątek social mediów nie dotyczy jednak tylko formatów reklamy, ale też jego treści. To media społecznościowe są bowiem główną tematyką spotu. Autorzy kampanii czerpali przede wszystkim z bieżących trendów i memów, które tworzą naszą rzeczywistość. – Ja sama jestem „zjadaczem memów”. Często nawet na dużym zmęczeniu i dużym dołku potrafię się zaśmiać i poczuć lepiej, dlatego warto przenosić to na język filmowy – mówi Julia Rogowska, reżyserka spotu.