Korzystne działanie microdosingu może być jednak efektem placebo, wskazują badacze 02.03.2021
Większa otwartość na świat, pobudzenie intelektu, mniejszy stres w życiu codziennym oraz wyraźny wzrost kreatywności – o takich efektach mikrodawkowania psychodelików mówią jego zwolennicy. Być może jednak jest to tylko myślenie życzeniowe.
Microdosing to metoda przyjmowania niewielkich dawek psychodelików w regularnych odstępach czasowych. Mikrodawkuje się zwykle LSD lub grzyby zawierające psylocybinę. W tak małych ilościach nie są one w stanie wywołać halucynacji, a jedynie w łagodny sposób mogą dopingować mózg. Temu właśnie procederowi, zyskującemu w ostatnioch latach coraz większą popularność, postanowili się przyjrzeć naukowcy z Centrum Badań nad Psychodelikami w Imperial College London. Dokładne wnioski badacze opisali w artykule opublikowanym na łamach recenzowanego czasopisma naukowego „eLife”.
– Potwierdziliśmy występowanie korzystnych efektów psychologicznych microdosingu, jak lepsze samopoczucie i większa satysfakcja z życia – mówi główny autor badania, Balázs Szigeti. – Jednak te same rezultaty zanotowaliśmy wśród uczestników, którzy przyjmowali placebo. Z tego powodu można sądzić, że korzystne efekty nie wynikają z działania farmakologicznego leku, ale można je wyjaśnić poprzez efekt placebo – dodał.
Czterotygodniowe badanie objęło obserwację (niestety tylko w formie online) 191 osób podzielonych na dwie grupy. Każda osoba musiała przestrzegać restrykcyjnych zaleceń opracowanych przez naukowców. Pierwszym z nich było przygotowanie dwóch zestawów żelowych kapsułek, które zawierały około 13 mikrogramów LSD lub innego, neutralnego środka niemającego właściwości psychoaktywnych, czyli właśnie placebo.
W dalszej części badania uczestników poproszono o wylosowanie w ciemno jednego zestawu dla siebie i zeskanowanie kodu po każdorazowo przyjmowanej tabletce. W ten sposób naukowcy wiedzieli, którzy badani są w grupie placebo, a którzy nie. Jednocześnie przez kilka kolejnych tygodni wszyscy rozwiązywali testy kognitywne i wypełniali ankiety dotyczące swojego samopoczucia.
Pierwszym zaskakującym odkryciem było to, że już po kilku godzinach od przyjęcia pierwszej dawki, wielu uczestników odnotowało poprawę nastroju, mniejszy stres i zwiększoną kreatywność. Natomiast po kilku tygodniach badacze mogli już potwierdzić, że te same efekty odczuwały jednocześnie osoby przyjmujące małe dawki LSD jak i placebo.
Choć opublikowane przez naukowców wyniki wydają się bardzo interesujące, aby raz na zawsze rozstrzygnąć czy microdosing jest rewolucją, czy tylko myśleniem życzeniowym, warto poczekać na testy kliniczne z prawdziwego zdarzenia. Sami naukowcy przyznają, że wyniki ich badań mogłyby być inne, gdyby były prowadzone w warunkach laboratoryjnych i przy większej kontroli. Szczególnie, że uczestnicy na własną rękę przygotowywali kapsułki, a część z nich mogła być już na tyle zaznajomiona z działaniem LSD, że potrafili oni wyczuć, czy mają do czynienia z microdosingiem czy z placebo.
zobacz także
- „C’mon C’mon”: Zobacz Joaquina Phoenixa w zwiastunie pierwszego filmu od czasu „Jokera”
Newsy
„C’mon C’mon”: Zobacz Joaquina Phoenixa w zwiastunie pierwszego filmu od czasu „Jokera”
- Biblioteka Radiohead. Zespół prezentuje internetowe archiwum własnej twórczości
Newsy
Biblioteka Radiohead. Zespół prezentuje internetowe archiwum własnej twórczości
- Rak’n’Roll Music i Margaret: Łeb do słońca
Ludzie
Rak’n’Roll Music i Margaret: Łeb do słońca
- „Czas wyruszyć w drogę!": Zobacz kulisy reklamy nowej firmy ubezpieczeniowej Beesafe Papaya Films
Newsy
„Czas wyruszyć w drogę!": Zobacz kulisy reklamy nowej firmy ubezpieczeniowej Beesafe
zobacz playlisty
-
Branded Stories PYD 2020
03
Branded Stories PYD 2020
-
Inspiracje
01
Inspiracje
-
05
-
David Michôd
03
David Michôd