Książka za worek śmieci. Ogólnopolska akcja odbędzie się już 18 września 16.09.2021

Pomysłodawczynią przedsięwzięcia jest podróżniczka, archeolożka i antropolożka Anna Jaklewicz. 

Autorka Niebo w kolorze indygo. Chiny z dala od wielkiego miasta i Indonezja. Po drugiej stronie raju wpadła na pomysł zorganizowania akcji w marcu 2019 roku. Idea stojąca za nią jest nader prosta: uczestnicy sprzątają śmieci pozostawione w przestrzeni publicznej, oczyszczając w ten sposób parki, akweny czy lasy. Nagrodą za ich zaangażowanie są książki przekazane przez sponsorów, czyli rozmaite wydawnictwa. Anna Jaklewicz chce w ten sposób pokazać, że troska o dobro wspólne i przyszłość planety może wiązać się z czymś pożytecznym. Uczy tym samym, czym jest zaangażowanie w życie lokalnej społeczności. 

Antropolożka, która regularnie relacjonuje swoje wojaże na łamach „National Geographic Traveler" oraz „Tam Tam – Magazynu Podróżników", zachęca do wzięcia udziału w kolejnej odsłonie projektu Książka za worek śmieci. Wydarzenie odbędzie się w najbliższą sobotę, czyli 18 września. Po raz pierwszy będzie miało też ogólnopolski zasięg – proekologiczne spacery zaplanowano we wszystkich szesnastu miastach wojewódzkich. Lekturowe prezenty otrzymają ci, którzy zarejestrują swój udział w akcji, a następnie pojawią się zwarci i gotowi na wspólnym sprzątaniu. Co ważne, dla najmłodszych uczestników przewidziano osobną pulę książek. 

W niektórych miejscowościach tego samego dnia będą prowadzone zbiórki odpadów elektronicznych i elektrycznych, a także baterii. Przedstawiciele firmy ASEKOL czekają na zużyte sprzęty – zarówno te mniejsze (np. suszarki, prostownice, słuchawki czy telefony), jak i większe – lodówki, zmywarki czy klimatyzatory. W tym przypadku nagrodą za właściwą utylizację niepotrzebnych rzeczy będą recyklingowe torby. 

Więcej szczegółów dotyczących przedsięwzięcia zawarto na oficjalnym profilu Książki za worek śmieci na Facebooku. W Warszawie chętni spotkają w okolicach Kopca Powstania Warszawskiego, w Krakowie – na terenie wzdłuż ulicy Erazma Jerzmanowskiego, a we Wrocławiu – niedaleko Parku Grabiszyńskiego.