Lata, jeździ na deskorolce i chodzi po taśmie. Poznaj dwunożnego drono-robota Leonardo07.10.2021

Konstruktorzy z firmy Caltech utrzymują, że inspiracją do stworzenia maszyny był dla nich ruch ptaków balansujących na liniach telefonicznych. 

Leonardo (akronim od wyrażenia Legs Onboard Drone) jest szczególnym typem robota ze względu na to, że sprawnie porusza się nie tylko na ziemi, ale i w powietrzu. – Maszyny z multimodalną zdolnością do lokomocji są w stanie poruszać się w trudnych środowiskach efektywniej od tradycyjnych robotów, odpowiednio przełączając się między dostępnymi środkami ruchu. Wypełniają tym samym lukę pomiędzy dwoma rozbieżnymi drogami transportu, które w istniejących systemach nie są ze sobą powiązane – tłumaczy w oficjalnym oświadczeniu Kyunam Kim, badacz w firmie Caltech. To właśnie w Center for Autonomous Systems and Technologies (CAST) przynależącym do amerykańskiego przedsiębiorstwa powstały pierwsze modele Leonardo. 

Robot nie jest duży – ma jedynie 76 cm wysokości. Został wyposażony w dwie nogi z trzema odrębnie uruchamianymi przegubami, a także w cztery śmigła zamontowane na jego ramionach. Te drugie utrzymują jego prostą postawę podczas chodzenia, zaś siłowniki zmieniają pozycję dolnych kończyn, aby przesunąć środek ciężkości Leonardo do przodu. Dzięki odpowiedniej konstrukcji robot jest wyjątkowo zwinny i zdolny do wykonywania złożonych ruchów. Z lekkością lata niczym dron, ale dobrze sprawdza się w czynnościach wymagających utrzymania równowagi. W pierwszych testach wykazano, że potrafi chodzić po chyboczącej się taśmie, lawirować między drogowymi pachołkami i jeździć na deskorolce. 

Inżynierzy z Caltech zdradzają, że konstrukcja Leonardo została zainspirowana ruchem ptaków balansujących na liniach telefonicznych. – Złożone, ale intrygujące wnioski wyłaniają się z obserwacji tego, jak przechodzą od chodzenia do latania. Chcieliśmy to lepiej zrozumieć – opowiada Soon-Jo Chung. 

Próbkę umiejętności robota, w którego motoryce kryje się coś osobliwego, a zarazem przykuwającego uwagę, zaprezentowano w poniższym krótkim filmie. Zespół badawczy zaprezentował zaś merytoryczne fundamenty swoich prac w artykule, który został opublikowany na łamach specjalistycznego periodyku „Science Robotics". Leonardo znalazł się na okładce październikowego wydania magazynu.