Newsy |

Latając ze sztuczną inteligencją. Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych wykonały krok w stronę autonomicznych misji18.12.2020

A. Ruiz-Vazquez / Air Force

Algorytm ARTUµ oparty na mechanice AI, podczas pionierskiego lotu podejmował kluczowe decyzje dotyczące wykorzystywania czujników i nawigacji taktycznej.

Coś, co kilkadziesiąt lat temu nie śniło się futurologom i pisarzom fantastyki naukowej o najbardziej wybujałej wyobraźni, powoli staje się rzeczywistością. Rewolucje związane z rozwojem technologii manifestują się właściwie na każdym polu i nie omijają świata transportu. Bezzałogowe drony czy autonomiczne samochody poruszające się po ulicach nie są już niczym zaskakującym, podobnie jak wykorzystywanie w logistyce algorytmów opartych na działaniu sztucznej inteligencji. Programy potrafią z dużą precyzją szacować czas dojazdu (tzw. ETA) albo dostrzegać nieoczekiwane zagrożenia na drodze. Ich polepszająca się jakość przekonuje konstruktorów pojazdów, ale też ekspertów od komunikacji publicznej. We wrześniu wspominaliśmy na łamach Papaya.Rocks, że rozkłady jazdy autobusów w Dubaju będą ustalane na podstawie tak zautomatyzowanych analiz. 

Potencjał w wykorzystaniu AI dostrzegły też USAF, czyli Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych. Kilka dni temu w jednej z jej baz zlokalizowalnych nieopodal kalifornijskiego miasta Marysville zorganizowano pierwszy próbny lot, w którym doświadczonemu pilotowi ukrywającemu się pod pseudonimem Vudu towarzyszył algorytm ARTUµ. Programiści testowali go przez trzy lata, dostarczając mu terabajty danych związanych ze specyfiką poruszania się w przestworzach. – Bezpieczne powierzenie sztucznej inteligencji dowództwa nad systemem wojskowym zapoczątkowuje nową erę rywalizacji algorytmicznej. Brak wykorzystania szansy płynącej z jej użycia będzie oznaczał przekazanie przewagi decyzyjnej naszym przeciwnikom – uzasadnia dr William Roper z USAF. 

ARTUµ był odpowiedzialny za umiejętne wykorzystywanie czujników oraz nawigację taktyczną. Vudu zajmował się jedynie podstawowym pilotażem i kontrolą działań programu. Duet człowiek-komputer razem wykonał misję rozpoznawczą podczas symulowanego uderzenia rakietowego. Ich współpraca zakończyła się sukcesem, co szczególnie podkreśla Barbara Barnett. – Ten historyczny lot jest bezpośrednią odpowiedzią na wezwanie Narodowej Strategii Obrony do inwestowania w systemy autonomiczne. Takie innowacje zmienią zarówno przestrzeń powietrzną, jak i kosmiczną – podsumowuje.

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty