Newsy |

Lekarze też są ludźmi. Tomasz Kot, Rafał Zawierucha i Piotr Głowacki w spocie o codzienności medyków 09.12.2021

www.youtube.com / Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie

Reżyserię wideo powierzono Łukaszowi Palkowskiemu, twórcy filmu Bogowie poświęconego wybitnemu polskiemu kardiochirurgowi, Zbigniewowi Relidze. 

Dyżur na szpitalnym oddziale ratunkowym to praca na wysokich obrotach już od pierwszych minut. Nagłe przypadki, monitorowanie stanu zdrowia pacjentów, wypisywanie skierowań i walka ze stale psującym się sprzętem nie pozwalają odpocząć medykom nawet na chwilę. Wielogodzinny stan bycia w gotowości potrafi być skrajnie wyczerpujący, o czym wiele mówi nowy spot warszawskiego oddziału Okręgowej Izby Lekarskiej.

Wideo stanowi bezpośrednie nawiązanie do głośnego, obsypanego Złotymi Lwami biopicu Bogowie, w którym Tomasz Kot wcielił się w rolę wybitnego polskiego kardiochirurga i pioniera transplantacji serca, Zbigniewa Religę. – Chcieliśmy pokazać, że nie jesteśmy bogami. Tak samo jak nasi pacjenci miewamy lepsze i gorsze dni – zaznaczał podczas konferencji prasowej Łukasz Jankowski, prezes stołecznego oddziału organizacji. Nie bez powodu główny bohater kampanii, którego zagrał przywołany Kot, frustruje się na niedziałający komputer, niemal zasypia przy jednym z chorych, a jego energia spada z godziny na godzinę. Nie ma czasu zjeść przygotowanej kanapki i porządnie zaparzyć kawy. 

Oprócz gwiazdy Wroga doskonałego Skazanego na bluesa w spocie zobaczymy Rafała Zawieruchę (Pewnego razu... w Hollywood, Najmro. Kocha, lubi, szanuje), Piotra Głowackiego (80 milionów, Mistrz) oraz Szymona Warszawskiego (Belfer, Wolta). Tym samym wszyscy panowie po raz kolejny połączyli siły z reżyserem klipu, Łukaszem Palkowskim (Diagnoza, Najlepszy), który stworzył także wspomnianych Bogów

Jestem lekarzem, jestem człowiekiem, z którym można zapoznać się poniżej, zostało zrealizowane na czynnym szpitalnym oddziale ratunkowym. Plan zdjęciowy stanowił więc niemałe wyzwanie dla aktorów i reżysera.  – Musieliśmy wprowadzić dyscyplinę, nie mogliśmy pozwolić, by pacjent nie został z naszego powodu przyjęty. Przyjrzenie się oddziałowi z bliska nauczyło mnie jeszcze większego szacunku do ludzi, którzy tam pracują – tłumaczył Palkowski. Jego słowom wtórował Kot, który zdradził, że kilka razy chorzy pomylili go z profesjonalnym lekarzem. 

„Jestem lekarzem, jestem człowiekiem” / autor: Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie
000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty