Newsy |

Michael Caine jednak nie rezygnuje z aktorstwa. Brytyjczyk pracuje nad kolejnymi filmami 18.10.2021

kadr z filmu „Młodość" / reż. Paolo Sorrentino

Zdobywca Oscara za role w „Wbrew regułom" i „Hannah i jej siostry" wystąpił niedawno u boku Aubrey Plazy w komediodramacie „Best Sellers". Stwierdził, że to może być ostatni projekt w jego karierze.

Swoją przygodę rozpoczął w Morning Departure Roya Warda Barkera z 1950 roku, gdzie wystąpił u boku Johna Millsa i Richarda Attenborougha. Wcześniej pracował jako urzędnik, brał czynny udział w wojnie w Korei i był posłańcem w wytwórni filmowej. Szybko okazało się jednak, że przed kamerą czuje się jak ryba w wodzie, co zapoczątkowało karierę pełną sukcesów. Michael Caine, jak sam twierdzi, wystąpił w 150 filmach, stając się niekwestionowaną ikoną brytyjskiej kultury. Został sześciokrotnie nominowany do Oscara, a ostatecznie zgarnął dwie statuetki za kreacje we Wbrew regułom oraz Hannah i jej siostrach. W ostatnich latach często pojawia się u Christophera Nolana, o czym Dariusz Kuźma wspominał przy okazji zestawienia słynnych reżyserów i ich ulubionych aktorów na łamach Papaya.Rocks. 

Siedem dekad pracy to jednak sporo. Caine za chwilę skończy 90 lat, dlatego wieść o tym, że rozważa odejście na zasłużoną emeryturę, nie jest zaskoczeniem. Brytyjczyk po raz pierwszy podzielił się nią w programie Kermode and Mayo Film's Review na antenie BBC. Stwierdził wtedy, że niedawny angaż w komediodramacie Best Sellers, gdzie sportretował krnąbrnego prozaika zaprzyjaźniającego się z młodszą wydawczynią, może być jego ostatnim.

– Nie pracowałem przez dwa lata, a mam problem z kręgosłupem, który źle wpływa na moją nogę. Dlatego chodzenie sprawia mi trudność – tłumaczył. Oprócz problemów zdrowotnych gwiazdor wspomniał, że obecnie koncentruje się na inych działaniach. – Napisałem kilka książek, które zostały opublikowane i odniosły sukces. Nie jestem już aktorem, ale pisarzem, co cieszy mnie o tyle, że mogę zacząć pracować, nie wstając z łóżka – zdradził. 

Oświadczenie Caine'a zaniepokoiło producentów i fanów, którzy wierzyli, żę Brytyjczyk nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i nadal może zaskoczyć czymś na dużym ekranie. Selome Hailu z branżowego portalu „Variety" postanowił ponownie wypytać się aktora o jego plany. Gwiazda Młodości Paolo Sorrentino stwierdziła, że faktycznie nie jest w pełni sił, ale czas emerytury nadal nie nadszedł. – Spędziłem ponad pół wieku, wstając o szóstej rano, żeby kręcić filmy. Nie pozbędę się mojego budzika! – mówił, po czym opublikował jednoznaczny post na swoim Twitterze. 

Kolejne plany Caine'a pozostają jeszcze nieznane. W kuluarach szepcze się o tym, że może ponownie połączyć siły z Christopherem Nolanem, który pracuje właśnie nad biografią J. Roberta Oppenheimera – dyrektora naukowego Projektu Manhattan, nazywanego niekiedy „ojcem bomby atomowej”

tagi

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty