Newsy |

Muzyka w pakietach z gadżetami. W jaki sposób artyści zdobywają pierwsze miejsca list przebojów11.06.2019

DJ Khaled w teledysku „Just Us”

Według raportu New York Timesa aż 18 z 39 płyt, które znalazły się na 1. miejscu popularnej amerykańskiej listy przebojów w 2018 r., sprzedawane były w pakietach z atrakcyjnymi dodatkami lub biletami na koncerty. Zarząd Billboardu postanowił zareagować. 

Praktyka sprowadzajaca się do łączonej sprzedaży muzyki i fanowskich produktów nie jest nowa. Jednak obecnie uprawiana jest ona przez artystów i wytwórnie płytowe na ogromną skalę. Wiele osób słusznie zadaje więc sobie pytanie: co tak naprawdę mierzą listy przebojów?

Dobrym przykładem tego procederu jest np. raper Travis Scott, który miejsce na szczycie listy Billboardu zapewnił sobie dodawaniem swojej płyty Astroworld do sprzedawanych w internecie breloczków, kapeluszy i biletów na koncerty.

Taylor Swift - ME! (feat. Brendon Urie of Panic! At The Disco)

Mistrzynią pakietowej sprzedaży jest też Taylor Swift. Choć jej planowany na ten rok 7. album w karierze nie ma jeszcze nawet tytułu i daty premiery, strona internetowa popularnej wokalistki już przedpremierowo zbiera na niego zamówienia – płytę można kupić w zestawie z bluzą (65 dolarów), koszulką (40 dolarów) czy podstawką pod smartfona (20 dolarów). Cel takich kombinacji jest jeden – wydawcy mają nadzieję, że kiedy album wreszcie się ukaże, od razu trafi na pierwsze miejsce listy przebojów.

Ciekawa sytuacja miała miejsce też pod koniec maja, kiedy na szczycie Billboardu spotkali się DJ Khaled (z płytą Father of Asahd) oraz Tyler, The Creator (z płytą Igor). Panowie uzyskali prawie identyczną liczbę pobrań i odsłuchów swoich albumów, więc rywalizacja przeszła z ilościowej w jakościową. Finalnie zadecydował sam Billboard, który uwzględnił w zestawieniu oferty artystów oferujących wraz z muzyką ubrania, gadżety, a nawet napoje energetyczne i izotoniczne.

Tyler, The Creator - Earfquake

DJ Khaled przegrał wyścig o pierwsze miejsce – zdyskwalifikowano ok. 100 tys. sprzedanych przez niego płyt. Według Deanny Brown, prezeski stojącej na czele Billboard-Hollywood Reporter Media Group, swoimi marketingowymi sztuczkami przekroczył granice. Sprzedawana w pakietach na stronie shop.com oraz przez firmę Market America płyta była dosłownie „wciskana” ludziom. W jednym z wpisów w mediach społecznościowych zachęcano do kupna 12 pakietów w celu „wepchnięcia DJ Khaleda i Market America na 1. miejsce listy”. To, jak wygląda taki pakiet, można na własne oczy zobaczyć TU.

Nietrudno domyślić się, że taka decyzja nie spodobała się DJ Khaledowi. Muzyk, który nigdy nie miał problemu ze współpracą z korporacjami (TU przykład typowego dla niego product placementu), najpierw wylewał swoje żale w mediach społecznościowych, a teraz planuje wielki pozew sądowy wymierzony w Billboard. Organizacja stojąca za istniejącą od lat 30. miarodajną i znaną na całym świecie listą przebojów idzie jednak w zaparte. Jak dowiedział się New York Times, planują wprowadzenie nowych zasad liczenia głosów i zmianę swojego regulaminu. Nowa polityka, wymierzona właśnie w „pakietowe praktyki”, ma obowiązywać od przyszłego roku. 

tagi

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty