Newsy |

Przemoc w Internecie zostawia niewidzialne rany. Zobacz, jak powstawała kampania dla SOS Wioski Dziecięce 25.02.2021

www.youtube.com / Papaya Films

W spotach wyprodukowanych przez Papaya Films kluczowym wyzwaniem była praca z młodymi aktorami i umiejętne wykorzystanie efektów specjalnych. 

Sieć początkowo jawiła się jako otwarta, inkluzywna przestrzeń. Szybko jednak zauważono, że jej użytkownicy są narażeni na wiele niebezpieczeństw, wśród których dominuje szeroko rozumiana cyberprzemoc. Jak pokazują dane, prawie połowa polskich nastolatków doświadczyła agresji w Internecie, a 39% z nich nie powiedziało o tym nikomu.

SOS WIOSKI DZIECIĘCE "Niewidzialne rany" / autor: Papaya Films

– W naszej kampanii chcemy powiedzieć, że słowa w Internecie są jak niewidzialne naboje: nie powodują realnych siniaków, złamań czy okaleczeń, ale zostają po nich ślady w postaci lęków, samookaleczeń, depresji. Dla dzieci przykra wiadomość, skierowana do koleżanki z klasy, okraszona skrótem: XD to jedynie żart. Często nie zdają sobie sprawy, że dla niektórych ich kolegów to może być głęboka rana. Dorośli widzą dopiero skutki agresji, ale nie zawsze łączą je z przemocą w Internecie, która często pozostaje niewidzialna i niesłyszalna – mówi Anna Choszcz-Sendrowska, przedstawicielka SOS Wiosek Dziecięcych w Polsce. – Naszym celem jest głośny sprzeciw przeciw normalizacji przemocy, bo to, co kiedyś było obrazoburcze, dziś już nikogo nie wzrusza. Na więcej pozwalają sobie w Internecie zarówno dorośli, jak i dzieci. Nigdy przemoc i agresja nie były tak dostępne jak dzisiaj – dodaje ekspertka.

Na planie produkcji ekipa zdjęciowa stanęła przed wieloma niełatwymi wyzwaniami. Jednym z nich było skompletowanie młodej obsady i zapewnienie im odpowiedniej atmosfery na samym planie. – Bardzo zależało nam na zaangażowaniu autentycznych osób. Oprócz briefowania agencji aktorskich sami ogłosiliśmy się w sieci. Zgłosiły się do nas dzieciaki, które rozumieją ten problem i chciały dodać cegiełkę do zmiany na lepsze – wspomina Maja Sontag, producentka Papaya Films. – Niezwykle istotne było też dla nas, aby zadbać o komfort i bezpieczeństwo aktorów, którzy wezmą udział w realizacji – dodaje Basia Dobiecka, kierowniczka produkcji. Jej słowom wtóruje Antoni Nykowski, reżyser obu filmów. – Mieliśmy na planie pomoc w postaci Kai Wesołek, która zajęła się dzieciakami od strony psychologicznej. Otwierała hipotetyczne sytuacje przemocowe i tłumaczyła im, w jakich okolicznościach się znaleźli – tłumaczy. Ekspertka stanęła też w produkcji po drugiej stronie kamery jako aktorka wcielająca się w jedną z postaci.

SOS WIOSKI DZIECIĘCE "Zobacz mnie" / autor: Papaya Films

Skrupulatnie opracowaną linię fabularną kampanii uzupełnia jej nieprzeciętna warstwa formalna. – Spoty kryją w sobie dużo głębokich, prawdziwych i nieraz silnych emocji dziecięcych. Użycie taśmy daje im pewną surowość – uzasadnia wybór niecyfrowej techniki filmowej Nykowski. Oprócz tego twórcy zdecydowali się na szereg działań postprodukcyjnych. – To choćby dodawanie techniką cyfrową ran na buziach dzieciaków, które mierzą się z problemami związanymi z bullyingiem – wskazuje Sontag. – Każdemu z młodych aktorów namalowano parę punktów na twarzy. Pozwoliło to następnie „przykleić” rany do ich pozycji na ekranie, dzięki czemu efekty wyglądają tak, jakby naprawdę znajdowały się w przestrzeni – opowiada o procesie Jakub Grobelny z mokotowskiego studia Badi Badi. 

SOS Wioski Dziecięce - Behind the Scenes / autor: Papaya Films

Przygotowaniem koncepcji kampanii zamówionej przez Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce w Polsce zajęła się agencja VMLY&R Poland wspólnie z Papaya Films. Za reżyserię spotów odpowiada wspomniany już Antoni Nykowski, a za zdjęcia – Kamil Płocki. Autorką sesji zdjęciowej towarzyszącej klipom jest reprezentowana przez Papaya Films Paula Patocka.

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty