Newsy |

Pierwsza na świecie mumia w ciąży. Sensacyjne odkrycie warszawskich archeologów 30.04.2021

Warsaw Mummy Project / B.Bajerski / Muzeum Narodowe w Warszawie / materiały prasowe

W toku badań udało się ustalić, że zabalsamowane ciało należało do kobiety pochodzącej z elity społeczności tebańskiej. Znaleziono przy nim wiele cennych amuletów. 

Głównym celem Warsaw Mummy Project, czyli grupy ekspertów od archeologii i bioarcheologii z Uniwersytetu Warszawskiego, jest wszechstronne zbadanie ludzkich i zwierzęcych mumii zdeponowanych w stołecznym Muzeum Narodowym. Naukowcy chcą tym samym dołożyć cegiełkę do rozwoju egiptologii, próbując zrozumieć obyczaje, obrzędy i kulturę ludzi żyjących kilka tysięcy lat temu. Teraz owoce ich popularyzatorskiej działalności trafiły na pierwsze strony gazet za sprawą nowego sensacyjnego odkrycia, o którym pisze już „The Guardian”, „CNN” i „BBC”.

Badacze wzięli pod lupę jedną z mumii, która trafiła do Polski najprawdopodobniej za sprawą Stanisława Kostki Potockiego – XIX-wiecznego ministra oświaty i propagatora kultury starożytnej nad Wisłą. Przez długi czas sądzono, że zabalsamowane ciało należy do Hor-Dżehutiego: pisarza miejskiego, zarządcy i kapłana Horusa-Thota żyjącego na przełomie er, czyli ponad dwa tysiące lat temu. Jednoznacznie wskazywała na to skrupulatna analiza napisów hieroglificznych. W 2016 roku okazało się jednak, że mumia skrywa zwłoki kobiety, co udało się określić dzięki zastosowaniu tomografu. Dzięki nowoczesnej aparaturze nie trzeba było bowiem rozwijać bandaży, a na skanie dostrzeżono delikatną budowę ciała i brak penisa. 

skan ultrasonografu / Warsaw Mummy Project / materiały prasowe
skan ultrasonografu / Warsaw Mummy Project / materiały prasowe

Po jakimś czasie dr Marzena Ożarek-Szilke, archeolożka i antropolożka z Uniwersytetu Warszawskiego podsunęła jeszcze jedną hipotezę dotyczącą mumii. – Mieliśmy już podsumowywać projekt i oddawać publikację do druku. Po raz ostatni spojrzeliśmy z moim mężem Stanisławem – archeologiem Egiptu – na obrazy prześwietleń. Dostrzegliśmy w brzuchu zmarłej kobiety znajomy dla rodziców trójki dzieci widok… małą stopkę – opowiada naukowczyni w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Warsaw Mummy Project / Aleksander Leydo /  materiały prasowe
Warsaw Mummy Project / Aleksander Leydo / materiały prasowe

Spostrzeżenie Ożarek-Szilke doprowadziło do serii dodatkowych analiz obrazów tomografu i zdjęć RTG. Zastosowanie odpowiednich filtrów i ekspertyza Marcina Jaworskiego, specjalisty od trójwymiarowych wizualizacji, potwierdziły przypuszczenia: zabalsamowane ciało należało do ciężarnej pochodzącej z elity społeczności tebańskiej. Ocena płodu wykazała, że kobieta była nawet w siódmym miesiącu ciąży. 

Warsaw Mummy Project /  B.Bajerski / Muzeum Narodowe w Warszawie materiały prasowe
Warsaw Mummy Project / B.Bajerski / Muzeum Narodowe w Warszawie materiały prasowe

Jak podkreśla dr Wojciech Ejsmond z Instytutu Kultur Śródziemnomorskich i Orientalnych PAN, główny autor publikacji, z której całością można zapoznać się na łamach specjalistycznego periodyku „Journal of Archaeological Science”, to pierwszy taki przypadek w całej historii badań archeologicznych. Naukowcy zastanawiają się teraz nad tym, dlaczego mieszkanka Teb została zabalsamowana i co było przyczyną jej śmierci. Chcą też sprawdzić, jaka była płeć dziecka. 

Warsaw Mummy Project /  B.Bajerski / Muzeum Narodowe w Warszawie / materiały prasowe
Warsaw Mummy Project / B.Bajerski / Muzeum Narodowe w Warszawie / materiały prasowe
000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty