Newsy |

Płyta „Toy" Davida Bowiego doczeka się oficjalnej premiery. Posłuchaj pierwszego singla z albumu 29.09.2021

okładka albumu „Heathen" Davida Bowiego

Krążek wyciekł do sieci w 2011 roku, jednak krążą pogłoski, że nie była to ostateczna wersja zaakceptowana przez brytyjskiego wokalistę. 

W styczniu minęło pięć lat od odejścia jednego z najbardziej wyrazistych i wszechstronnych wokalistów wszech czasów. Albumem Blackstar, który został wydany dwa dni przed jego śmiercią, David Bowie zwieńczył barwną, obfitującą w wiele sukcesów i różnych scenicznych wcieleń karierę. Twórczość Brytyjczyka z pewnością długo nie zostanie zapomniana: inni wykonawcy nader często sięgają po jego ikoniczne utwory, czego przykładem była wydana niedawno składanka Modern Love. Historia Ziggy'ego Stardusta w ubiegłym roku trafiła też na duży ekran, choć bez akceptacji spadkobierców artysty. Główną rolę w biopicu Stardust zagrał Johnny Flynn. 

Sposobem na upamiętnienie Bowiego są też liczne wznowienia jego albumów oraz okolicznościowe składanki. Wydawcy w porozumieniu ze spadkobiercami piosenkarza sięgają do archiwów, przypominając o nieznanych wcześniej utworach albo B-side'ach. Szczegóły dotyczące jednego z wydawnictw, pięciopłytowego zestawu Era Five, zostaną ujawnione w najbliższy piątek, ale już teraz wiadomo, że znajdzie się na nich nieprezentowany wcześniej oficjalnie krążek Toy z 2001 roku. Materiał wyciekł do sieci w 2011 roku, jednak krążą pogłoski, że nie była to jego ostateczna wersja zaakceptowana przez autora Let's Dance Life on Mars

Na Toy miały pojawić się reworki piosenek Bowiego nagranych w latach 60. (m.in. The London Boys, Liza Jane czy Conversation Piece), ale też nowe, niepublikowane kompozycje. Brytyjczykowi nie udało się jednak dojść do porozumienia ze swoją ówczesną wytwórnią Virgin Records, dlatego część premierowych utworów trafiła na wydane rok później Heathen. Inicjatywa Warner Music Group będzie więc wyjątkową okazją do tego, żeby przypomnieć sobie, jak wokalista brzmiał na przełomie wieków. Pierwszą zapowiedzią projektu jest odświeżona wersja utworu You've Got A Habit of Leaving pierwotnie zaprezentowanego w 1965 r., która trafiła właśnie do serwisów streamingowych. Można zapoznać się z nią poniżej. 

 

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty