Newsy |

Powstanie film o „najbardziej znienawidzonym człowieku w Ameryce” i albumie Wu-Tang Clan za 2 miliony dolarów26.08.2020

źródło: Wikimedia

Netfliksowa fabuła skupi się na losach szemranego przedsiębiorcy Martina Shkreliego, a także ciekawej akcji promocyjnej przeprowadzonej przez znaną grupa hip-hopową. 

O historii wydanej w zaledwie jednym egzemplarzu i sprzedanej na aukcji płyty Wu-Tang Clan pisaliśmy niegdyś TU. Dwupłytowe Once Upon a Time in Shaolin, nagrywane w konspiracji przez 6 lat, a po wytłoczeniu przechowywane w strzeżonej skrytce w hotelu Royal Mansour w Marrakeszu, w 2015 r. trafiło na licytację do internetowego domu aukcyjnego Paddle8. Przyszły nabywca musiał zapewnić, ze nie będzie wykorzystywał komercyjnie płyty przez 88 lat od jej wydania (aż do 2103 roku!). Mógł jednak wypuścić ją za darmo lub odtwarzać podczas specjalnych odsłuchów. 

Finalnie płyta „poszła” za 2 miliony dolarów, co czyni ją najdroższym albumem muzycznym w historii. Jak pisał dla nas Rafał Krause, „cała akcja inspirowana była tradycjami wywodzącymi się z historii, kiedy artyści tworzyli swoje dzieła na zamówienie. Ale życie dopisało do niej śmieszno-straszny epilog. Otóż „szczęśliwym nabywcą” okazał się jeden z najbardziej kontrowersyjnych milionerów ostatnich lat – Martin Shkreli”.

Kim jest przebywający obecnie w wiezieniu za przekręty finansowe Shkreli? To amerykański przedsiębiorca i współzałożyciel funduszu hedgingowego MSMB Capital Management (którego inwestorów okradał), a także osoba znana w branżach biotechnologicznej i farmaceutycznej – m.in. założyciel firm Retrophin (za której kradł aktywa) i Turing Pharmaceuticals. To własnie z tym ostatnim przedsiębiorstwem wiąże się najbardziej kontrowersyjna sprawa dotycząca Shkreliego – kiedy jego firma uzyskała licencję na środek przeciwpasożytniczy użyteczny w leczeniu m.in. wirusa HIV, podniosła jego cenę o 5600%. I tak pigułka, która pierwotnie kosztowała 13,5 dolara, podrożała do 750 dolarów, a w związku z tym stojący za wszystkim przedsiębiorca zyskał łatkę „najbardziej znienawidzonego człowieka Ameryki” oraz „farmaceutycznego sępa”. 

Jak można łatwo wywnioskować z powyższej historii, Shkreli nie podzielił się z nikim również swoją muzyczną zdobyczą. Co więcej, swojego czasu nawet drażnił się z fanami Wu-Tang Clanu, publikując w sieci filmy, na których odsłuchuje fragmenty tajemniczego dzieła składu. Stojący na czele Wu-Tangu RZA nie miał z tym jednak nigdy problemu, zapewniając jednak, że w momencie sprzedaży nie wiedział nic o kryminalnej przeszłości nabywcy. Kilka lat temu w wywiadzie dla „Bloomberga” podkreślał także, że skoro Shkreli kupił płytę, to może robić z nią co chce i „niesprawiedliwym byłoby dyksryminowanie osoby, która ceni sztukę”. Obecnie kopia Once Upon a Time in Shaolin znajduje się jednak nie w rękach odsiadującego karę więzienia przedsiębiorcy, ale w sejfie Sądu Federalnego, który skonfiskował cały należący do Martina Shkreliego majątek.

Trudno o lepszy materiał na fabułę, o czym zapewne pomyślał też Netflix, zabierając się za produkcję. Reżyserem filmu pt. Once Upon a Time in Shaolin ma być Paul Downs Colaizzo, twórca komedii Brittany Runs a Marathon. Autorem scenariusza ma być natomiast Ian Edelman, którego kojarzyć można m.in. z pracą przy serialu Jak to się robi w Ameryce. Wspomniany RZA ma zająć się natomiast produkcją obrazu – wspólnie z firmą producencką Brada Pitta Plan B. Choć szczegóły obsady nie są na razie znane, można spodziewać się jednego – w filmie na pewno nie usłyszymy fragmentów słynnej płyty. Jak wspominaliśmy, w celach komercyjnych będzie można użyć jej dopiero w 2103 roku. Poniżej jednak przesłuchać można jedyne dostępne 51 sekund: 

WU-TANG CLAN Secret Album
000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty