Prawie 30 tysięcy gatunków jest zagrożonych wyginięciem z powodu działalności człowieka19.07.2019
Według raportu Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) liczba gatunków zagrożonych wyginięciem z powodu działalności człowieka nie zmniejsza się. Najmniej optymistycznie przedstawia się sytuacja płaszczek, małp naczelnych i ryb słodkowodnych.
Istniejąca od 1948 r. organizacja skupia się na problemach środowiska naturalnego i zajmuje analizowaniem gatunków w kontekście bioróżnorodności. Przygotowywany przez nich od 1964 r. raport, tzw. Red List of Threatened Species (tłum. Czerwona lista zagrożonych gatunków), jest kompetentnym i bogatym źródłem informacji o wielkości populacji, terenie występowania i charakterystyce ekosystemów konkretnych gatunków.
Najnowsze wydanie raportu unaocznia niepokojący stan naturalnej flory i fauny Ziemi. Na skutek połowów, polowań i wylesiania ucierpiało wiele gatunków zwierząt i roślin.
Z ponad 105 tys. przeanalizowanych przez IUCN gatunków, ponad 28 tys. może wyginąć. To aż 27 procent – niemal jedna trzecia z nich. Co najgorsze, od grudnia 2018 r., czyli od czasu kiedy lista była poprzednio aktualizowana, sytuacja żadnego z analizowanych gatunków nie uległa poprawie.
Przede wszystkim, w wyniku nielegalnych połowów zagrożone są niektóre gatunki płaszczek. Łącznie na liście UICN znalazło się piętnaście rodzajów tych ryb, z czego tylko jedna żyjąca dziko, z dala od człowieka. Na przykład populacja fantazyjnej i groźnej Shark Ray (tzw. Ryba gitara) przez ostatnie 40 lat spadła aż o 80 proc. Wszystko przez to, że zwierzęta te cenione są w niektórych rejonach z powodów kulinarnych – z ich mięsa i płetw przyrządza się specjalną zupę.
Bardzo zagrożone są także gatunki naczelne, w tym żyjące w Afryce małpy. W wyniki wylesiania terenów pod uprawę, a także upodobań człowieka do dziczyzny, jest ich coraz mniej. Według IUNC w zachodniej i centralnej Afryce aż 40 proc. naczelnych jest zagrożonych. Są wśród nich m.in. Diana Ghahańska, której populację dziś określa się na 2 tys. osobników albo Mangaba Obrożna.
Alarmująca jest także spadająca liczba ryb słodkowodnych, których obecność w rzekach i jeziorach jest konieczna dla prawidłowego funkcjonowania ekosystemów wodnych. Tymczasem w Meksyku zagrożona wyginięciem jest aż jedna trzecia z nich. W Japonii może natomiast wyginąć aż połowa całej populacji. Winę ponoszą zanieczyszczenia przemysłowe, odpady i oleje, a także brak wolnych, nieużytkowanych przez człowieka rzek.
– Przyszłość człowieka – jedzenie, świeża woda, woda pitna i czyste powietrze – zależy od utrzymania bioróżnorodności w przyrodzie – twierdzi w rozmowie z magazynem Time Craig Hilton-Taylor, odpowiedzialny za przygotowanie IUCN Red List – Chcielibyśmy, aby było lepiej, ale jest coraz gorzej. A zwyczajnie zie stać nas na tracenie tych gatunków.
Z zagrożonymi gatunkami, także tymi w Polsce i Europie, można zapoznać się tu.
zobacz także
- Pojawił się trailer filmu „Scooby-Doo!”
Newsy
Pojawił się trailer filmu „Scooby-Doo!”
- Pluszowe misie wypchane niedopałkami. Indyjski start-up CODE Effort rośnie w siłę
Newsy
Pluszowe misie wypchane niedopałkami. Indyjski start-up CODE Effort rośnie w siłę
- To nie powiadomienia sprawiają, że sięgamy po telefon. W 89% przypadków robimy to bez ich udziału
Newsy
To nie powiadomienia sprawiają, że sięgamy po telefon. W 89% przypadków robimy to bez ich udziału
- Dodatek do Simsów w świecie „Gwiezdnych wojen”. Zobacz zwiastun produkcji
Newsy
Dodatek do Simsów w świecie „Gwiezdnych wojen”. Zobacz zwiastun produkcji
zobacz playlisty
-
Original Series Season 1
03
Original Series Season 1
-
Inspiracje
01
Inspiracje
-
Original Series Season 2
06
Original Series Season 2
-
Branded Stories PYD 2020
03
Branded Stories PYD 2020