Newsy |

Ten tekst nie został stworzony przez robota, ale w Microsoft News wkrótce może stać się to standardem01.06.2020

źródło: Pexels

Posadę w serwisach informacyjnych firmy straci ponad pięćdziesięciu redaktorów. Ich praca zostanie zastąpiona zautomatyzowanym procesem wykorzystującym sztuczną inteligencję.

Rozwój AI, uczenia maszynowego i sztucznych sieci neuronowych nie ominął branży dziennikarskiej. Portale internetowe i redakcje prasowe od kilku lat interesują się tym, w jaki sposób przyspieszyć pisanie newsów, w szczególności tych, które wymagają od ich twórców przyswojenia i analizy dużej ilości danych. I tak np. używany w agencji Associated Press program produkuje krótkie notki stworzone na podstawie danych z kilkuset mniejszych lig baseballowych, a StatSheet, strona poświęcona uniwersyteckim rozgrywkom koszykarskim w Stanach Zjednoczonych, działa wyłącznie w oparciu o specjalnie napisany algorytm. Dużą popularnością nadal cieszy się też Quakebot, czyli bot stworzony przez gazetę „Los Angeles Times”. Analizując wszystkie notyfikacje pochodzące z United States Geological Survey, potrafi szybko i bezbłędnie stworzyć powiadomienia dotyczące nadchodzących lub trwających trzęsień ziemi.

Zautomatyzowane dziennikarstwo, które wcześniej było raczej dystopijną mrzonką z futurystycznych filmów, rośnie w siłę. Jego kolejnym kamieniem milowym może być wiadomość, która napłynęła z amerykańskiej siedziby Microsoftu. Korporacja poinformowała o tym, że dużą część pracy przy ich flagowych projektach newsowych (MSN.com, a także Microsoft News) zaczną wykonywać roboty. Posady w związku z tym straci ponad pięćdziesięciu redaktorów. Nie kryją oni zaskoczenia i rozżalenia zaistniałą sytuacją. – To dość upokarzające, że może zastąpić cię jakaś maszyna – wspominał jeden z nich w wywiadzie dla „The Seattle Times”. – Spędziłem mnóstwo czasu na czytaniu o tym, jak automatyzacja i sztuczna inteligencja mogą zmodyfikować niektóre stanowiska. Teraz stało się tak z moim – dodaje inny.

Microsoft podkreśla, że ich decyzja nie jest podyktowana cięciami finansowymi spowodowanymi pandemią koronawirusa COVID-19, a stanowi naturalną konsekwencję wdrażanych od lat strategii. – Jak wszystkie przedsiębiorstwa, regularnie ewaluujemy naszą działalność – tłumaczy w oświadczeniu rzecznik prasowy firmy. – Ocena może spowodować zwiększenie inwestycji w niektórych polach, a od czasu od czasu ponowne wdrożenie jakiegoś rozwiązania w innych – dodaje. Niewykluczone, że w przyszłości prace nad MSN i Microsoft News zostaną całkowicie zautomatyzowane. 

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty