Rodzina Corleone w 4K. Zobacz zwiastun odrestaurowanego „Ojca chrzestnego", który kończy 50 lat28.01.2022

Film Francisa Forda Coppoli otrzymał trzy Oscary. Marlon Brando, aktor wcielający się w główną rolę, odmówił jednak przyjęcia swojej statuetki. 

Mimo pewnych obaw ze strony producentów Ojciec chrzestny był niejako skazany na sukces. Jego pierwowzorem była książka o tym samym tytule autorstwa Mario Puzo, która przez ponad rok nie schodziła z list bestsellerów dodatku „The New York Times Book Review", a w ciągu dwóch lat rozeszła się w nakładzie przekraczającym 9 milionów egzemplarzy. Paramount Pictures nabyło prawa do ekranizacji jeszcze przed wzrostem popularności powieści, powierzając stery reżyserskie Francisowi Fordowi Coppoli. Amerykanin miał wtedy za sobą nie do końca udanych Ludzi z deszczu, ale niedługo potem zdobył Oscara za najlepszy scenariusz oryginalny do Pattona. 

Dalszy ciąg opowieści dopisała historia. Ojciec chrzestny ze znakomitymi kreacjami Marlona Brando, Ala Pacino, Jamesa Caana i Richarda Castellano szybko wskoczył do kanonu najlepszych filmów gangsterskich. Książka Puzo, której akcja oscyluje wokół perypetii mafijnej rodziny Corleone mieszkającej w Nowym Jorku, nabrała pożądanego kolorytu i wyrazistości intryg. Adaptacja z 1972 roku została nagrodzona trzema Oscarami. Wspomniany Brando otrzymał statuetkę za rolę Vita Corleone, jednak odmówił jej przyjęcia, solidaryzując się z rdzennymi mieszkańcami Ameryki Północnej niewłaściwie reprezentowanymi w ówczesnych filmach.

Ojciec chrzestny, który doczekał się dwóch sequeli i osobnej gry komputerowej, w tym roku obchodzi 50. urodziny. W związku z jego okrągłą rocznicą Paramount przygotował nową, zrekonstruowaną do rozdzielczości 4K wersję klasyka. – Jestem bardzo dumny z tego filmu, który z pewnością zdefiniował pierwszą z trzech części mojego twórczego życia. Cieszę się, że mogę upamiętnić ten kamień milowy wraz z Paramount, wspaniałymi fanami kochającymi tę produkcję od dziesięcioleci, młodszymi pokoleniami, dla których jest on wciąż aktualny, a wreszcie tymi, którzy odkryją go po raz pierwszy – mówi w oficjalnym oświadczeniu Coppola. Reżyser mimo wieku nie przestaje myśleć o kolejnych projektach. Na najnowszy, Megalopolis, zamierza przeznaczyć nawet 100 milionów dolarów. 

Odświeżona produkcja trafi do wybranych amerykańskich kin 25 lutego. 22 marca zasili katalogi wybranych platform VOD, więc wysoce prawdopodobne, że będą mogli zapoznać się z nią polscy internauci.