Rok 2077 za pasem. Wszystko, co wiemy o Cyberpunku28.09.2020
Do końca roku bliżej niż dalej, ale daleko jest nam do stwierdzenia, że w 2020 r. – przynajmniej w kwestii popkultury – nie ma już na co czekać. Tylko dwa miesiące dzieli graczy od wyczekiwanej, przekładanej dwukrotnie premiery gry produkcji CD Projekt RED, czyli niemalże owianego już legendą Cyberpunka 2077.
Co więcej, wiążący się z ogromnymi oczekiwaniami tytuł CD Projekt RED to nie jedyny rodzimy projekt, którego uporczywie wyglądamy – i to nie tylko w Polsce, ale w licznych zakątkach świata. W zestawieniu najbardziej wyczekiwanych tytułów przez użytkowników popularnej platformy Steam (takich, które najczęściej trafiają na indywidualne listy życzeń graczy subskrybujących usługę) znalazły się bowiem aż trzy polskie pozycje, a Cyberpunk 2077 znajduje się na jego szczycie.
Na wciąż prestiżowe ósme miejsce trafił Ghostrunner ze studia One More Level, rzecz (również) cyberpunkowa i (również) pierwszoosobowa, ale nie jest to żadna kserokopia, tylko całkiem świeży pomysł. Nasz bohater będzie mógł bowiem płynnie przemieszczać się zarówno po świecie rzeczywistym, jak i w przestrzeni cyfrowej. Jego zadaniem będzie z kolei zgładzenie tajemniczego Klucznika, który sprawuje władzę w megamieście ze szczytu złowrogiej wieży. Wyższe, drugie miejsce na światowej liście oczekiwań, okupuje Dying Light 2 wrocławskiego Techlandu. Nie ma gwarancji, że gra ukaże się jeszcze w tym roku i jest to chyba mało prawdopodobne, ale nadzieja umiera ostatnia. Druga odsłona sagi o apokalipsie zombie znowu połączy mocno przyprawiony parkourem survival z ogromną dawką przygody. Lider zestawienia mógł jednak być tylko jeden.
Rozpędzona machina marketingowa CD Projektu RED ruszyła już dawno, a temperatura towarzysząca oczekiwaniu z każdym dniem rośnie. Co wiemy o tytule na, mniej więcej, 50 dni przed premierą?
Kto?
Wcale nie Keanu Reeves! Kto nie dość uważnie śledził wieści, mógłby pomyśleć, że to hollywoodzki gwiazdor jest głównym bohaterem gry. Będzie on jednak naszym towarzyszem, a kim pokierujemy my, zależy tylko od nas. Najemnik lub też najemniczka o ksywie V będzie miał/miała taką płeć, twarz, włosy, ciało i głos, jakie sobie wybierzemy. Także klasa postaci i jej umiejętności będą zależały od nas, a wyszkolić możemy się m.in. na hakera albo wojownika – przy czym twórcy zapewniają, że będzie można ukończyć grę, nie zabijając ani jednego wroga. Nie przeszkodzi to jednak graczowi szlifować niełatwą sztukę posługiwania się prawdziwym arsenałem oraz bawić się implantami podkręcającymi statystyki bohatera. Innymi słowy, możemy być kim chcemy i żyć po swojemu.
Gdzie?
W Night City, czyli kalifornijskiej metropolii, autonomicznej i niezależnej od prawa obowiązującego poza jej granicami. Będziemy mogli przemierzać megamiasto zarówno pieszo, jak i siedząc za kółkiem. Co więcej, zróżnicowane architektonicznie Night City ma być nie tylko cieszącą oczy scenografią, ale żyjącym organizmem, z politycznymi układami, klasami społecznymi i panoszącymi się gangami. Innymi słowy, trzeba będzie na siebie wyjątkowo uważać, bo za nieprzestrzeganie zasad ścigać nas zacznie tamtejsza policja, a każdy napotkany na ulicy człowiek będzie mógł kryć dla nas zadanie, albo, po prostu, chcieć dać w twarz. Ponadto miasto oferować ma swoje rozrywki i minigry, a także i stacje radiowe. Eksploracja stanowić będzie serce rozgrywki.
Z kim?
Oczywiście z Johnnym Silverhandem, którego dokładna rola nie jest jeszcze znana, ale znany jest jej odtwórca, wspomniany wcześniej Keanu Reeves. Aktor nie jest jedynie marketingową przynętą i ma być bohaterem pierwszoplanowym. Przy grze pracował również Mike Pondsmith, czyli autor oryginalnej, papierowej gry RPG z lat 80., którego zatrudniono jako konsultanta. Samo CD Projekt Red to, oczywiście, studio odpowiedzialne za trylogię gier o wiedźminie Geralcie, której sprzedano na całym świecie ponad 40 milionów egzemplarzy. Ponadto pod markę podpięto i inne inicjatywy, dzięki czemu Cyberpunk 2077 stał się projektem multimedialnym. Studio razem z platformą Netflix wypuści serial anime, wyjdzie również karcianka, a już można kupić pierwszy zeszyt serii komiksowej.
Kiedy?
19 listopada 2020 r.
zobacz także
- CD Projekt RED zaprasza za kulisy powstawania „Cyberpunka 2077”
Newsy
CD Projekt RED zaprasza za kulisy powstawania „Cyberpunka 2077”
- Instarzeczywistość
Trendy
Instarzeczywistość
- Daniel Brühl: Chyba nie jest ze mną aż tak tragicznie
Ludzie
Daniel Brühl: Chyba nie jest ze mną aż tak tragicznie
- Trzy (środkowe) palce Fassbendera. O kulisach kultowej sceny z „Bękartów wojny” Quentina Tarantino
Opinie
Trzy (środkowe) palce Fassbendera. O kulisach kultowej sceny z „Bękartów wojny” Quentina Tarantino
zobacz playlisty
-
John Peel Sessions
17
John Peel Sessions
-
Andriej Tarkowski
02
Andriej Tarkowski
-
05
-
Lądowanie na Księżycu w 4K
05
Lądowanie na Księżycu w 4K