Sceneria niczym z filmów Wesa Andersona. Obejrzyj dokument o architekturze Singapuru25.10.2021

Reżyser Kevin Siyuan, który na co dzień zajmuje się fotografią, spróbował znaleźć podobieństwa między znanym sobie otoczeniem a stylem autora Grand Budapest Hotel. 

Miękkie światła, pastelowe barwy, dbałość o najmniejsze szczegóły, wszechobecna symetria i przemyślane liternictwo. Cechy charakterystyczne stylu Wesa Andersona, którego najnowszy film The French Dispatch trafi do polskich kin 19 listopada, łatwo rozpoznać już od pierwszych chwil. Wyjątkowość baśniowych światów kreowanych przez Amerykanina sprawia, że na przestrzeni lat dorobił się on wielu naśladowców i kontynuatorów. Jeden z nich, Kevin Siyuan, podzielił się z publicznością efektem ponadrocznych prac. Jego A Wes Anderson-ish Singapure jest o tyle szczególne, że zostało zrealizowane w pojedynkę. – Mam nadzieję, że udało mi się ukazać podróż rozciągniętą w czasie jako spójne dzieło – wspomina reżyser. 

Singapurczyk na co dzień zajmujący się fotografią architektury postanowił sprawdzić, czy w jego najbliższym otoczeniu znajdują się miejsca, które autor Grand Budapest Hotel i Wyspy psów mógłby wytypować jako potencjalne lokacje. Bezpośrednią referencją dla Siyuana był styl autora zdjęć, Roberta Yeomana. – Sceny zostały skadrowane przy użyciu spłaszczonej, symetrycznej perspektywy z naciskiem na architekturę. Skontekstualizowałem je przy użyciu elementów charakterystycznych dla Singapuru – opowiada twórca.

Autor dokumentu zwrócił uwagę nie tylko na nowoczesne wieżowce i apartamenty pokroju CapitaSpring projektu biura Bjarke Ingelsa czy sklepu Apple Marina Bay Sands przypominającego kulę. Uchwycił on także starsze budynki, jak choćby kolorowe kamieniczki w dystrykcie Katong albo perłę mieszkalnego brutalizmu sprzed lat – Golden Mile Complex. Nie zapomniał także o elementach małej architektury i ładzie kryjącym się w dalekowschodniej przyrodzie. Jego ujęciom towarzyszy autorski komentarz dotyczący tego, jak Singapurczycy radzili sobie z izolacją społeczną spowodowaną pandemią koronawirusa COVID-19. 

Z całym A Wes Anderson-ish Singapure, które było przedpremierowo prezentowane na tegorocznym festiwalu Archifest, można zapoznać się poniżej.