Zwycięzcy Sundance 2022: Horror o senegalskiej niani, komedia z Dakotą Johnson i dokument o Nawalnym31.01.2022

Organizatorzy festiwalu ogłosili listę nagrodzonych na Twitterze. 

Kolejna odsłona imprezy, którą w 1978 roku powołali do życia Robert Redford i jego bliski współpraconik ze studia Wildwood – Sterling Van Wagenen – dobiegła końca. Choć ze względu na obostrzenia epidemiologiczne Salt Lake City i Park City nie wypełniło się tysiącami gości, na tegorocznym Sundance nie zabrakło emocji. Swoje debiuty reżyserskie zaprezentowali na nim m.in. Eva Longoria i Jesse Eisenberg, a do gry z nowymi filmami powrócili Lena Dunham, Phyllis Nagy (autorka scenariusza do Carol Todda Haynesa) oraz Ramin Bahrani. Pokazano też pełnometrażowe dokumenty o Billu Cosbym, Kanye Weście czy księżnej Dianie.

Nagrodzeni twórcy, których ogłoszenie nastąpiło za pośrednictwem oficjalnego konta festiwalu na Twitterze, nie są jeszcze tak znani jak wyżej wymienione postaci, ale wkrótce z pewnością zyskają na popularności. Autorem najlepszego amerykańskiego filmu fabularnego okrzyknięto urodzoną w Sierra Leone Nikyatu Jusu, która w swojej twórczości zwraca uwagę na reprezentację czarnoskórych kobiet emigrujących do Stanów Zjednoczonych. Taki los spotkał bohaterkę jej Nanny, Aishę. Protagonistka zatrudnia się jako opiekunka dzieci bogatego małżeństwa z nowojorskiego Manhattanu. W ich pozornie poukładane życie wkradają się nadprzyrodzone moce i groza niczym z rasowego horroru. Wyróżnienie w tej samej kategorii, ale dotyczące produkcji zrealizowanych poza USA, trafiło zaś w ręce Alejandro Loayzy Grisiego. Akcja jego Utamy rozgrywa się na boliwijskiej pustyni, gdzie wielopokoleniowa rodzina walczy o przetrwanie i musi stawić czoła niełatwym dylematom. 

Wśród amerykańskich dokumentów najlepszy okazał się The Exiles duetu Bena Kleina i Violet Columbus. Para twórców zdecydowała się zrelacjonować historię intelektualistki Christine Choy, która od ponad trzydziestu lat śledzi losy uczestników pamiętnego protestu na pekińskim placu Niebiańskiego Spokoju. Kapituła dostrzegła także All That Breathes Shaunaka Sena. Film ukazuje ewolucję indyjskiego miasta New Delhi, w którym żyje rodzeństwo Sauda i Nadeema. Z ich historii rezonują empatia i chęć przynależności do szerszego środowiska. 

Publiczność, która przyznawała osobne nagrody, wybrała inaczej. Widzowie orzekli, że najlepszym amerykańskim filmem fabularnym jest Cha Cha Real Smooth z Dakotą Johnson i Leslie Mann. Komedia opowiada historię 22-letniego Andrew – syna marnotrawnego powracającego do domu rodzinnego i próbującego odnaleźć swoje miejsce na Ziemi. Ze stanu Utah z nagrodą wyjechała także Finka Alli Haapasalo. Jej Girl Picture stanowi coming-of-age'ową historię dwóch dziewczyn pracujących w barze sprzedającym smoothie. Każda z nich odkrywa własną tożsamość, seksualność i musi zmierzyć się z własnymi ambicjami. 

Nagrodę publiczności za najlepszy dokument (jak również miano Festival Favorite) przypadła zaś w udziale Danielowi Roherowi. Kanadyjski reżyser wybrał temat, który w ostatnich miesiącach był na nagłówkach gazet i portali internetowych. Celem autora było wnikliwe przyjrzenie się postaci Aleksieja Nawalnego – rosyjskiego opozycjonisty i więźnia politycznego. Mężczyzna otwarcie sprzeciwia się rządom Władimira Putina i wszechobecnej korupcji, a za swoją działalność jest regularnie represjonowany. 

Z całą listą nagrodzonych, na której znaleźli się także m.in. Jamie Dack, obsada thrillera 892 oraz Kogonada, można zapoznać się na oficjalnej stronie festiwalu Sundance. Spora część z nich w najbliższych miesiącach zacznie trafiać do kin.