M. Night Shyamalan na czele jury przyszłorocznego festiwalu Berlinale 19.10.2021

Reżyser Szóstego zmysłu, Glass i Old wraz z pozostałymi członkami gremium już w lutym wskaże, kto zasługuje na kolejnego Złotego Niedźwiedzia. 

Niefortunny numerek lub szalone porno Radu Jude, Zło nie istnieje Mohammada Rasoulofa i Synonimy Nadava Lapida, a w odleglejszej przeszłości Magnolia Paula Thomasa Andersona, Matnia Romana Polańskiego albo Rozstanie Ashgara Farhadiego. Kto w przyszłym roku dołączy do wspomnianych zdobywców Złotego Niedźwiedzia na Berlinale, które tradycyjnie otworzy sezon festiwalowy? Stanie się to jasne w drugiej połowie lutego. Na razie organizatorzy imprezy czekają na zgłoszenia i dopiero pracują nad jej programem.

Dziś dowiedzieliśmy się jednak, kto pokieruje pracami jury konkursu głównego. Obradom będzie przewodniczyć jeden z najbardziej nieoczywistych współczesnych reżyserów i scenarzystów – M. Night Shyamalan. Urodzony w Indiach, ale wychowany w USA twórca jest obecny w świecie pełnego metrażu od 1992 roku, kiedy zaprezentował Praying With Anger. Przełomem w jego karierze okazał się nominowany do sześciu Oscarów Szósty zmysł z Brucem Willisem, którym ukazał wyznaczniki autorskiego, charakterystycznego stylu: nieprzewidywalne zwroty akcji, łączenie konwencji sci-fi z kinem akcji oraz wprowadzanie elementów ze świata nadprzyrodzonego. Po podobne wątki sięgał w późniejszym Niezniszczalnym, 1000 latach po Ziemi i Split.

Shyamalan niedawno spróbował też swoich sił jako showrunner serialu Servant emitowanego na platformie Apple TV+, a w lipcu światło dzienne ujrzało jego Old. To mrożący krew w żyłach thriller o rodzinie, dla której pozornie beztroski pobyt na bezludnej wyspie przeobraża się w nieoczekiwany koszmar. Okazuje się, że miejsce ich pobytu kryje niezwykłe właściwości: każdy, kto się w nim znajdzie, starzeje się w ciągu jednego dnia. W Old opartym na graficznej powieści Sandcastle Pierre-Oscara Levy'ego i Frederika Peetersa główne role zagrali Gael García Bernal (Mozart in the Jungle, Ema), Vicky Krieps (Nić widmo), Rufus Sewell (Człowiek z Wysokiego Zamku) oraz Ken Leung (Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy). 

Przyszłoroczne Berlinale potrwa od 10 do 20 lutego. Włodarze imprezy zapowiedzieli, że zrobią wszystko, żeby zorganizować ją w stacjonarnym trybie. Pozostaje wierzyć, że ich planów nie pokrzyżują kolejne obostrzenia epidemologiczne.