Uchwycić naturalność. Zobacz, jak powstawała najnowsza kampania dla marki Barbie.29.07.2020

Przedstawiamy kulisy najnowszej kampanii kolekcji ubrań dla firmy Mattel. Wyprodukowana przez Papaya Films realizacja powstała z udziałem dziewczyn, które nie były profesjonalnymi aktorkami. Na czym polega specyfika pracy z osobami, które są po raz pierwszy na planie i jak w tym samym czasie nagrać spot i przeprowadzić sesję zdjęciową? Na te pytania opowiedzieli nam Weronika Ławniczak, reżyserka spotu, operator Tomasz Ziółkowski i fotografka Paula Patocka.

Od początku jednym z głównych założeń castingu spotu Barbie było to, żeby dziewczyny grające w reklamie nie miały doświadczenia filmowego. – Najważniejsza w pracy z naturszczykami jest dla mnie właśnie tolerancja na błędy i niedoskonałości, które bywają przepiękne – mówi Weronika Ławniczak, reżyserka spotu. Dzięki zaproszeniu do produkcji osób, które nie są profesjonalnymi aktorami, twórcy zyskują efekt świeżości i naturalności, który potem można podziwiać na ekranie.

Kluczową rolą reżysera lub reżyserki przy takim projekcie jest umiejętne poprowadzenie początkujących aktorów – tak, by zniwelować wszystkie napięcia, które mogą pojawić się u nich, kiedy znajdą się przed kamerą. Należy wprowadzić ich w strefę komfortu, i zbudować nastrój tak, żeby poczuli się jak w domu. Twórcy pracujący z naturszczykami muszą być również czujni i otwarci na improwizację, której efekty potrafią być bardzo zaskakujące. Dlatego, w przypadku pracy z naturszczykami, rejestruje się nawet próby.

W pracy na takim planie niezwykle istotna jest również współpraca operatora z reżyserem – nie tylko na poziomie ujęć i tego, co widzimy na ekranie, ale też w zakresie podejścia do aktorów i aktorek. – Pracując z osobami, które są po raz pierwszy na planie i które nie są profesjonalnymi aktorami, to ja muszę się do nich dostosować, a nie oni do mnie – mówi Tomasz Ziółkowski, który w reklamie Barbie odpowiada za zdjęcia. Ziółkowski podkreśla też, że nawet takie szczegóły jak zwracanie uwagi, pilnowanie zaznaczonych na podłodze punktów i dbanie o to, aby aktorzy stali dokładnie w wyznaczonym miejscu może dodatkowo „zablokować” osoby bez doświadczenia. 

Równolegle do realizacji spotu odbyła się sesja zdjęciowa, za którą odpowiedzialna była Paula Patocka. Dzięki temu była ona w stanie wydobyć w fotografiach podobne emocje, które dawały o sobie znać podczas kręcenia scen do filmu.