Newsy |

UE zagłosowała za „prawem do naprawy”. To część strategii Zielonego Ładu26.11.2020

źródło: unsplash.com

Wydłużenie żywotności urządzeń elektronicznych oraz zmniejszenie ilości elektrośmieci to jedne z założeń osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 r.

Konsumpcja sprzętów i elektroniki może nie mieć końca, jeśli co kilka lat klienci będą zmuszeni wymieniać swoje telefony, laptopy, tablety – i to tylko dlatego, że nie mogą już ich naprawić. Zaledwie 40 proc. z takich urządzeń poddaje się w Unii Europejskiej recyklingowi, co sprawia, że góra nienadających się do odzyskania śmieci rośnie w zastraszającym tempie. Dlatego od lat mówi się o konieczności powstania prawa, które zagwarantowałoby konsumentom nie tylko możliwość przywrócenia sprawności elektronice użytkowej, ale przede wszystkim uzyskanie informacje o jego spodziewanej żywotności – i to już w momencie zakupu.

Okazuje się, że większość żyjących w granicach Unii właścicieli sprzętów wolałaby w razie awarii je naprawić, a nie zastępować nowymi. Wykazały to badania, które przeprowadzono dla Komisji Europejskiej kilka lat temu. Aż 77 proc. respondentów odpowiedziało wtedy, że z chęcią skorzystałoby z opcji naprawy, a 79 proc. uważało, że producenci powinni być prawnie zobligowani do ułatwienia tego zadania.

Wczoraj z dużą większością Europejski Parlament zagłosował za tym, aby „opracować i wprowadzić obowiązkowe etykiety, dzięki którym konsumenci w momencie zakupu szybko i w łatwy sposób zorientują się wobec szacowanego okresu użytkowania produktu oraz o jego możliwościach naprawy”. Ustawa naciska także na to, aby informacje o sposobach wydłużania żywotności elektroniki były powszechnie dostępne. Piłka znalazła się więc ponownie po stronie Komisji Europejskiej, która ma przygotować spójny zestaw zasad wchodzących w skład tzw. „prawa do naprawy”.

– Nadszedł czas, aby wykorzystać cele Europejskiego Zielonego Ładu jako podstawę do stworzenia rynku, na którym promowane są trwałe produkty i usługi zgodne z jego projektem – powiedział sprawozdawca David Cormand. – Aby to osiągnąć, potrzebujemy kompleksowego zestawu przepisów, które ułatwią podejmowanie szybkich decyzji, zamiast technicznych poprawek, które dezorientują zarówno konsumentów, jak i przedsiębiorstwa – dodał. 

 

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty