Jackie Chan jako nieustraszony księgowy w śmiertelnym niebezpieczeństwie w zwiastunie „Vanguard”02.11.2020

Na planie filmu, który planowo miał trafić do chińskich kin pod koniec stycznia, nieomal doszło do tragedii.

Jackie Chan, niekwestionowana gwiazda dalekowschodniego kina akcji, nie daje sobie nawet chwili wytchnienia. Hongkoński aktor aktor w ubiegłym roku wystąpił w trzech filmach: The Knight of Shadows: Between Yin and Yang, Viy 2: Journey to China i The Climbers i aktywnie wspierał protesty swoich rodaków związane z ustawą zezwalającą na ekstradycję obywateli do Chińskiej Republiki Ludowej. Ostatnie miesiące również upłynęły mu na intensywnej pracy. Jeden z jej owoców, Vanguard, już wkrótce ujrzy światło dzienne. Premiera produkcja była zaplanowana na koniec stycznia, jednak plany dystrybutorskie pokrzyżowała trwająca w najlepsze pandemia koronawirusa COVID-19. 

Głównym bohaterem filmu, z którego amerykańskim zwiastunem można zapoznać się poniżej, jest nieustraszony księgowy pracujący w wielkiej korporacji. Mężczyzna zaczyna być śledzony przez śmiercionośną organizację najemników, która ucieka się do najbardziej wyrafinowanych środków, żeby wytropić poszukiwanych. Jedynym ratunkiem dla protagonisty zostaje tajna firma ochroniarska Vanguard. 

– Tym razem kręciliśmy w dziewięciu miastach rozlokowanych na terenie pięciu krajów: Wielkiej Brytanii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Zambii, Indii i Chin. Podczas tworzenia tej produkcij zebraliśmy mnóstwo doświadczeń – wspomina w rozmowie z magazynem „Deadline” reżyser Stanley Tong, który już po raz dziewiąty zaprosił Chana do współpracy. – Za każdym razem, kiedy kręcimy, staramy się zaimponować widzom najlepszymi ujęciami i pomysłami. Tym razem postawiliśmy na wiele innowacji – dodaje. 

Vanguard to kolejny popis aktorskich i sportowych umiejętności Hongkończyka, jednak niewiele brakowało, żeby jego realizacja zakończyła się tragicznie. Podczas nagrywania jednej ze scen w morzu gwiazdor zaczepił się o skałę i nie mógł wydostać się na powierzchnię. – Nagle poczułem się naprawdę zagrożony i moje ciało zaczęło się trząść. Mogłem tak łatwo umrzeć – wspominał podczas konferencji prasowej zapowiadającej premierę. 

Plany dotyczące polskiej dystrybucji blockbustera pozostają jeszcze nieznane.