Newsy |

Wielka Brytania wprowadza nowe prawa ochrony zwierząt13.05.2021

źródło: unsplash.com

Nowa ustawa, określana jako Animal Sentience Bill, ma zakazać m.in. transportu żyjących zwierząt na ubój, a także importu trofeów łowieckich.

Można sądzić, że pomysł brytyjskiego rządu to wyczekiwane zwycięstwo organizacji walczących o prawa zwierząt. Niestety, nie do końca. W projekcie ustawy nie pojawiło się na razie nic o zakazie stosowania klatek w hodowli drobiu, czy karach dla hodowców używających ciasnych kojców porodowych dla macior (są one zakazane m.in. w Norwegii, Szwajcarii i w Szwecji).

Animal Sentience Bill to na razie początkowy plan zadbania o dobrostan zwierząt. Podjęte zostaną działania odnośnie zwierząt domowych, jak i hodowlanych. Obowiązkowe może się okazać chipowanie kotów, zakaz używania obroży elektrycznych, czy trzymania gatunków naczelnych jako zwierząt domowych.

– Jesteśmy narodem wielbicieli zwierząt i pierwszym krajem świata, który wprowadził prawa ich ochrony – powiedział George Eustice, brytyjski minister środowiska. – Nasz plan działania na rzecz zwierząt to realizacja manifestu związanego z zakazem eksportu żywych zwierząt na rzeź i tucz, zakaz trzymania naczelnych jako zwierząt domowych oraz wprowadzenie nowych przepisów zajmującym się przemytem szczeniaków – dodał. 

Brytyjski rząd zapowiedział także walkę z przemytem zwierząt i ich nielegalnym obrotem. Tamtejsi specjaliści oceniają, że aż jeden na cztery psy kupione w ostatnim czasie w UK pochodzi z niezarejestrowanej pseudohodowli. Wszystko z powodu pandemii, podczas której w wielu miejscach na świecie wzrosło zainteresowanie posiadaniem psa. Specjaliści nadali nawet temu zjawisku specjalną nazwę – pandemic puppy boom. I choć czasami ma ono zbawienny wpływ na zdrowie psychiczne właściciela, często kończy się także w smutny sposób: np. powrotem zwierzęcia do schroniska lub pozbyciem się go w inny drastyczny sposób. W efekcie rosnącego popytu na szczeniaki doszło do licznych nadużyć i nielegalnego handlu młodymi psami, rozmnażanymi najniższym możliwym kosztem, bez poszanowania ich zdrowia. Do tego dochodzą kradzieże czworonogów – fundacja DogLost odnotowała w ostatnim czasie aż 170-procentowy wzrost na tym polu.

Wielka Brytania zastanawia się także nad zakazem sprzedaży pasztetu strasburskiego, znanego jako foie gras. Jest to jedno z najdroższych dań kuchni francuskiej oparte na gęsich i kaczych wątrobach. Produkcja tej świątecznej potrawy od lat budzi kontrowersje. Aby pobudzić wątroby ptaków do patologicznego wzrostu zwierzęta są kilka razy dziennie karmione siłą przez rurę wepchniętą do ich przełyków. Zakaz brytyjskiego rządu prawdopodobnie obejmie także obrót płetwami rekinów oraz kością słoniową.

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty