Xiu Xiu, Rosalía, Noname i Robyn. Oto 7 najciekawszych klipów mijającego tygodnia07.12.2018

Odchodzące i powracające trendy, recykling gatunków, wznoszące się i upadające kariery. Świat muzyki to prawdziwy kalejdoskop. Niewiele tu stałych, ale jedną z nich jest na pewno miłość do teledysków, widoczna zarówno wśród fanów, jak i artystów. Nie ma tygodnia, aby nie pojawiło się przynajmniej kilka interesujących klipów, dlatego jak zawsze zbieramy dla was te, które zrobiły na nas największe wrażenie.  

Noname – Blaxploitation

Gigant pod postacią małego dziecka, siejący terror na makiecie Chicago? Teledysk Noname szybko przestaje być żartem, jeśli wpatrzymy się dokładnie w obraz i wsłuchamy w tekst, odczytując Blaxploitation jako ostrzeżenie przed rasistowskimi nastrojami. Co ciekawe, wideo wyreżyserowane przez Alexa Lila (autora obrazka do m.in. My Kind of Woman Maca DeMarco), to pierwszy teledysk w karierze Noname. Tym bardziej więc zachęcamy. 

Young Thug Ft. Gunna & Lil Baby – Chanel

Dla fanów zaawansowanych efektów specjalnych nowy, pełen topniejącej materii teledysk amerykańskiego rapera, może wyglądać na zrobiony trochę po taniości. Być może jednak Young Thug nie miał zbyt wiele czasu na postprodukcję i chciał wypuścić go przed zbliżającą się kolejną odsiadką. Zgodnie bowiem ze swoim pseudonimem - tłum. Młody Zbir - muzyk łamie prawo na każdym kroku i niedawno znowu został zatrzymany. Czyżby karzącą rękę sprawiedliwości w klipie do Chanel symbolizował więc zjadający jego kolegów ogromny wąż?

Perfect Son – It's For Life

Mała rzecz, a cieszy. Choć sukces Tobiasza Bilińskiego, który ze swoim nowym projektem Perfect Son jako pierwszy Polak w wytwórni Sub Pop jedzie zdobywać świat to rzecz niebywałych rozmiarów, klip do jego pierwszego singla It's For Life jest raczej domową produkcją. Ktoś powie, że jako tzw. lyric video nie powinien się tu nawet znaleźć, ale nad uroczą pocztówką z codzienności unosi się duch jednego z najlepszych reżyserów teledysków, Michela Gondry'ego. Każdy, kto słucha bowiem muzyki w samochodzie czy podróżuje po mieście ze słuchawkami na uszach wie, że świat wokół nas synchronizuje się niczym w klipie do Star Guitar The Chemical Brothers.

Blood Orange – Dagenham Dream

Dzień z życia skateboardera. Kojący utwór Deva Hynesa z jego ostatniej płyty Negro Swan towarzyszy nowojorskiemu deskorolkowcowi Calebowi Barnettowi w codziennych czynnościach. Nie dzieje się tu absolutnie nic niezwykłego, ale ziarniste obrazki wzbogacone o jeden z najprzyjemniejszych odgłosów na świecie, czyli sunącą po asfalcie deskorolkę, ogląda się zaskakująco miło.

Xiu Xiu – Scisssssssors

Girl with Basket of Fruit to nie opis zdjęcia na Shutterstocku ani tytuł zaginionego obrazu Caravaggia, ale nadchodząca płyta Xiu Xiu, której premiera planowana jest na początek lutego. Amerykańska eksperymentalna grupa promuje ją właśnie pierwszym singlem, Scisssssssors. Zilustrowany jest on dość odważnym teledyskiem, przy którym sekciarskie zabawy Tommy'ego Casha sprzed 2 tygodni, to zwykłe dziecięce igraszki.

Rosalía – Bagdad

Hiszpańska artystka, która swoją ciekawą mieszanką flamenco, R'n'B i elektroniki podbiła niedawno serca krytyków. Na najnowszym singlu, pochodzacym z wydanej miesiąc temu płyty El Mal Querer, Rosalía bardzo odważnie nawiązuje do jednego z największych przebojów Justina Timberlake'a. W teledysku do Bagdad zamienia się natomiast w tancerkę z nocnego klubu, która dosłownie tonie we łzach. Pozycja absolutnie obowiązkowa.

Robyn – Honey

Nowym, bardzo sensualnym klipem do utworu Honey, Robyn mocno podkreśla swój powrót i wydaną niedawno pierwszą od ośmiu lat płytę. Sam teledysk to hołd w czystej postaci złożony tańcowi. Płynne przejście z nasyconego stroboskopem klubu do skąpanej w porannym słońcu sali tanecznej to list miłosny, wysłany przede wszystkim do tych, którzy lubią zapomnieć się w piątkową noc na parkiecie.