Zakazana miłość w powojennych Niemczech. „Wielka wolność" to austriacki kandydat do Oscara26.01.2022

Film Sebastiana Meise zdobył Nagrodę Jury w sekcji Un Certain Regard ubiegłorocznego festiwalu w Cannes. 

Tytułów rywalizujących o Oscara w kategorii Najlepszy film międzynarodowy nie zostało już wiele. Zestawienie 92 kandydujących produkcji zawęziło się do 15. Kolejne okrojenie tej listy nastąpi 8 lutego, gdy Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej ostatecznie potwierdzi nominowanych. Według ekspertów największe szanse na statuetkę mają Ryusuke Hamaguchi (Drive My Car), Paolo Sorrentino (To było ręka Boga), Asghar Farhadi (Bohater) oraz Joachim Trier (Najgorszy człowiek na świecie), ale po piętach depczą im inni filmowcy. Jednym z nich może okazać się Sebastian Meise, którego Wielka wolność wkrótce trafi do polskich kin. 

Akcja historycznego filmu rozgrywa się w powojennych Niemczech. Choć nad krajem zawisło widmo tytułowej wolności, nie każdemu dane jest jej zasmakować. Główny bohater dramatu, Hans, przetrwał pobyt w obozie koncentracyjnym, ale jego cierpienie nie ustało. Mężczyzna przebywa za kratami na mocy paragrafu 175, który penalizował homoseksualizm jako „nierząd przeciwny naturze". Dyskryminujący przepis został całkowicie zniesiony dopiero w 1990 roku. Do tego czasu osoby ze społeczności LGBTQ+ musiały maskować swoją orientację albo byli za nią skazywani. – W całym kraju zniszczono tak życie 100 tysiącom obywateli. Zaszokowało mnie, że nie wiedziałem o tym wcześniej – wspominał podczas festiwalu w Cannes Meise. Austriak został tam wyróżniony Nagrodą Jury w sekcji Un Certain Regard. 

Wielka wolność ukazuje relację Hansa z Viktorem odsiadującym wyrok za morderstwo. Homofob początkowo nie żywi do niego dużej sympatii, ale z biegiem czasu pomiędzy protagonistami powstaje niezwykła więź. Niedługo później główny bohater wychodzi z więzienia i musi stawić czoła nowej rzeczywistości. Swoboda, którą otrzymał, początkowo będzie wydawała mu się czymś nienaturalnym. 

Film Sebastiana Meise, w którym zobaczymy m.in. Franza Rogowskiego (Happy End, Tranzyt, Victoria) oraz Georga Friedricha (Freud, Siódmy kontynent), w wielu krajach zostanie wprowadzony do katalogu platformy streamingowej MUBI. W Polsce najpierw zobaczymy go w kinach dzięki dystrybutorowi Tongariro Releasing. Jego premierę zaplanowano na 25 marca.