Newsy |

Zniszczone trampki za ponad 8 tysięcy złotych. Projekt francuskiego domu mody budzi wiele kontrowersji11.05.2022

Balenciaga

Zgodnie z informacją zawartą na stronie producenta buty wykonano w Chinach z „całkowicie zniszczonej gumy i bawełny”. 

Balenciaga, która w 2019 roku świętowała 100. urodziny, nie po raz pierwszy prowokuje swoim projektem. Francuska firma zarządzana przez Cédrica Charbita w przeszłości prezentowała m.in. piankowe chodaki Crocs na wysokiej platformie, spodnie z wszytymi bokserkami nawiązującymi do outfitów środowiska hip-hopowego oraz duże niebieskie torby przypominające te, do których pakowane są produkty w sklepie IKEA. Ich realizacje oraz częste mariaże z popkulturą (m.in. film promocyjny osadzony w świecie Simpsonów) stawiają pytania dotyczące granic świata mody i trendów. 


Nie inaczej stało się w przypadku nowego produktu Francuzów. Limitowana (powstało jedynie 100 par) seria butów tym razem nie szokuje ani osobliwym kształtem, ani nietypowym kolorem. To najzwyklejsze trampki, jakie za kilkadziesiąt złotych można dostać w większych supermarketach czy na bazarach, lub kupić trochę drożej w wersji markowej. Od nowych modeli odróżnia je fakt, że są całkowicie zniszczone. Na packshotowych zdjęciach łatwo ocenić skalę uszkodzeń: widać na nich poszarpane sznurowadła, pęknięte podeszwy oraz podarte bawełniane poszycie. Trampki są również brudne: wyglądają na znoszone przez kogoś, kto używał ich przez kilka lat albo długo taplał się w błocie. Jak wynika z informacji zamieszczonych na stronie Balenciagi, produkt został wykonany w Chinach z najtańszych materiałów.

projekt „Paris High Top Trainers Full Destroyed” / Balenciaga / materiały prasowe
projekt „Paris High Top Trainers Full Destroyed” / Balenciaga / materiały prasowe

Duże kontrowersje wywołała cena, jaką zainteresowanym przyjdzie zapłacić za swoją parę. Najdroższy model Paris High Top Trainers Full Destroyed kosztuje 1850 dolarów, czyli ponad 8 tysięcy złotych. Bardziej sceptyczni komentatorzy twierdzą, że buty są bezużyteczne, a jedyną potrzebę, jaką zaspokajają, to poskromienie próżności nabywców. Głos w sprawie zabrał także Pam Boy, redaktor naczelny francuskiego magazynu modowego „GQ France”. – Kup i zachowaj na zawsze. Demna Gvasalia [dyrektor kreatywny Balenciagi – przyp. red.] sprawia, że ludzie, których stać na luksusowe rzeczy, zdobędą „przedpotopowe” trampki za taką kwotę. Całkowicie wywraca on do góry nogami istotę luksusu – przyznaje. Jego słowom wtóruje redaktorka portalu „Highsnobiety”, Tora Northman. – Marka zdążyła już wejść na wyższy poziom i zawsze tworzy kontrowersyjne rzeczy, które wywołują dyskusję – podkreśla.

projekt „Paris High Top Trainers Full Destroyed” / Balenciaga / materiały prasowe
projekt „Paris High Top Trainers Full Destroyed” / Balenciaga / materiały prasowe

Z większą liczbą zdjęć Paris High Top Trainers Full Destroyed można zapoznać się na oficjalnej stronie internetowej domu modowego. 

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty