Scenarzyści i scenarzystki filmów i seriali poszukują inspiracji wszędzie. Nic zatem dziwnego, że znajdowali ją często w popularnych słuchowiskach radiowych i coraz częściej sięgają do kreatywnie tworzonych podcastów. W zestawieniu opisujemy dziesięć znanych produkcji, które zamieniły słowa wypowiedziane na antenie radiowej bądź w przestrzeni wirtualnej w audiowizualne historie.
Opowieść dźwiękowa może być świetnym materiałem inspirującym filmowców. Ostatnie lata pokazują, że to także format, który wciąż zyskuje na popularności. W tym roku w ramach konkursu Papaya Young Creators po raz pierwszy szukamy pomysłów na dźwiękowe historie. Kategoria Audio Stories to wynik współpracy Papaya.Rocks i Audioteki. W jej ramach wyłonione zostaną najlepsze pomysły na historie snute nie za pomocą obrazu, ale właśnie dźwięku, gdzie kluczową rolę odgrywają narratorzy i narratorki. Więcej informacji na papayayoungcreators.com. Swoje pomysły można dostarczać do 6 marca 2022 r., do godz. 23:59.
Psychiatra u boku (2021), twórczyni: Georgia Pritchett
Zabarwiony czarnym humorem komediodramat psychologiczny o renomowanym nowojorskim psychiatrze, który przez niemal trzydzieści lat manipulował dla własnych finansowych korzyści jednym ze swoich stałych pacjentów. W rolach głównych wyśmienici amerykańscy komicy Paul Rudd i Will Ferrell – i choć Psychiatra u boku bywa szalenie zabawny, pozostawia raczej ze smutną refleksją w głowie. Nic dziwnego, bo to historia z jednej strony przejmująca, z drugiej autentycznie przerażająca. Serial Apple TV+ powstał na bazie podcastu, za który jego autor, Joe Nocera, otrzymał 2020 Webby Award, jednakże sam podcast został oparty o prawdziwą historię psychiatry Isaaca Herschkopfa, który doczekał się realnej kary dopiero w zeszłym roku (w czym podcast Nocery miał zresztą swój udział). Pierwszy odcinek zadebiutował w drugiej połowie maja 2019 roku, zaś niespełna rok później Apple TV+ poinformowało, że pracuje nad serialową ekranizacją.
Homecoming (2018-2020), twórcy: Micah Bloomberg, Eli Horowitz
Homecoming został zgodnie uznany za jeden z najbardziej hitchcockowskich seriali XXI wieku. Prowadzona na dwóch uzupełniających się planach czasowych historia granej przez Julię Roberts opiekunki społecznej, która próbuje pomagać w tytułowym ośrodku weteranom wojennym, miała duszną od niedopowiedzeń i niewypowiedzianych tajemnic atmosferę, a poruszający się sprawnie w klaustrofobicznych pomieszczeniach twórcy sugerowali widzowi dziesiątki interpretacji, żeby ukryć przed nimi te najbardziej prawdopodobne. Choć ekranizacja była wierna oryginalnemu projektowi, w podcaście Gimlet Media z udziałem Catherine Keener, Oscara Isaaca oraz Davida Schwimmera, było jeszcze bardziej kreatywnie i efektywnie. Jednakże drugi sezon serialu odciął się niemal całkowicie od paranoicznego stylu i innowacyjności podcastu, próbując opowiedzieć o tych samych wydarzeniach z innej, znacznie bardziej płaskiej emocjonalnie, perspektywy.
Jeździec znikąd (2013), reż. Gore Verbinski
Kolejny dobry przykład czerpania inspiracji z klasycznego słuchowiska radiowego, które kultura masowa przerobiła przez dekady w każdy możliwy sposób, jednakże Hollywood stwierdziło, że warto mimo wszystko zainwestować w wysokobudżetowy film-genezę. Choć western z udziałem Armiego Hammera i Johnny’ego Deppa okazał się potężną klapą finansową (260 mln dol. przy budżecie sięgającym 250 milionów, nie wliczając w to kosztów marketingu), film wypromował na świecie stricte amerykańskich herosów, zamaskowanego stróża prawa i porządku Johna Reida i jego przyjaciela, rdzennego Amerykanina Tonto. W Stanach oparty na słuchowisku radiowym serial z lat 1949-1957 to rzecz kultowa, lecz poza USA bohaterowie ci nie byli aż tak znani. Co ciekawe, oryginalnego Johna Reida powołał do życia George W. Trendle, który był także współtwórcą postaci Britta Reida i jego alter ego – Green Horneta.
Green Hornet (2011), reż. Michel Gondry
Zanim uniwersum Marvela oraz Disneya rozhulało się na dobre, a wysokobudżetowe produkcje o wszelkiej maści superbohaterach zdominowały światowy box-office, na przełomie pierwszej i drugiej dekady XXI wieku powstał szereg filmów, które próbowały na różne sposoby wpisać się w rodzącą się modę. Wśród nich znalazł się ekscentryczny Green Hornet, opowieść o zainteresowanym tylko imprezowaniem mężczyźnie, który na skutek śmierci ojca postanawia zostać zamaskowanym obrońcą uciśnionych. Imponująca obsada – Seth Rogen, Christoph Waltz, Cameron Diaz, Tom Wilkinson – nie przełożyła się na udaną produkcję, jednak film ma swój specyficzny urok. Tak jak jego archaiczny dziś protoplasta, który w latach 30. XX wieku, gdy zadebiutował w rozgłośni radiowej WXYZ, zdominował wyobraźnię marzących o wielkich przygodach chłopców. Następnie były seriale, komiksy i wreszcie film Gondry’ego.
Archiwum 81 (2022), twórczyni: Rebecca Sonnenshine
Najnowszy wpis zestawienia to serial opowiadający o archiwiście, który zostaje wynajęty przez tajemniczą firmę, żeby odrestaurować materiał z częściowo zniszczonych taśm wideo. Im dłużej pracujący w odosobnieniu mężczyzna je odnawia, tym bardziej zagłębia się w historię zaginionej reżyserki, która pracując nad dokumentem o pewnym budynku, stała się świadkiem dziwnych wydarzeń. Korzystając z różnych konwencji kina grozy, w tym formuły found footage, twórcy stworzyli nietypową historię o rozmaitych rodzajach postrzegania otaczającej rzeczywistości. W podcaście Archive 81 Daniela Powella i Marca Sollingera główny bohater restauruje taśmy audio, jednak ekranizacja, która zdążyła podbić serca widzów Netflixa, podąża za fabułą dosyć wiernie, ukazując, że podcasty i opowieści ubrane w obrazy mogą funkcjonować w kreatywnej symbiozie.
Good Morning, Vietnam (1987), reż. Barry Levinson
Któż nie pamięta Robina Williamsa w roli Adriana Cronauera, niepoprawnego DJa z wojskowej rozgłośni radiowej, który chciał w filmie Levinsona uczynić wojnę w Wietnamie znośniejszą dla stacjonujących tam żołnierzy? Rola Cronauera trafiła szybko do kanonu największych aktorskich kreacji Williamsa, film zaś okazał się komercyjnym i krytycznym sukcesem. Choć jednak Good Morning, Vietnam oparto na doświadczeniach prawdziwego Cronauera (ba, artysta sam stworzył projekt sitcomu nawiązującego do własnych dokonań radiowych w Wietnamie, a ten przerodził się po wielu modyfikacjach w scenariusz filmu), nie jest to ani ekranowa biografia, ani próba odtworzenia rzeczywistości. Raczej nasączony typowymi dla Hollywood tamtych lat schematami komediodramat, w którym prawda miesza się kreatywnie z efektowną fikcją. Cronauer polubił występ Williamsa, ale zawsze podkreślał, że ekranowy Cronauer nie ma z nim wiele wspólnego.
Kieł (2014), reż. Kevin Smith
O tym wątpliwej jakości dziele Kevina Smitha, w tamtym momencie mocno komediowo wypalonego i poszukującego nowych wyzwań w kinie gatunkowym, wielu widzów wolałoby pewnie zapomnieć. Opowieść o twórcy popularnego podcastu, który na skutek różnych dziwnych wydarzeń trafia w ręce ekstrawaganckiego psychopaty, który zaczyna go z osobistych pobudek zamieniać w… człowieka-morsa. Nie w przenośni, lecz dosłownie, co wiąże się między innymi z amputowaniem kończyn. Tego nie da się opisać słowami, to trzeba zobaczyć (oraz to), ale warto przy tym pamiętać, że Kła nie da się odzobaczyć. Pomysł narodził się w trakcie 259. odcinka autorskiego podcastu Smitha, SModcast, kiedy znany z ciętego poczucia humoru kultowy reżyser i scenarzysta oraz jego przyjaciel i producent Scott Mosier omawiali ogłoszenie z Gumtree, w którym ktoś oferował darmową gościnę każdemu, kto zgodzi się przebrać za morsa. Da się?
Wojna światów (2005), reż. Steven Spielberg
Pewnie wielu słyszało o słynnym słuchowisku radiowym Orsona Wellesa z 1938 r., w którym przyszły twórca Obywatela Kane’a podzielił się ze słuchaczami swoją dość kreatywną interpretacją Wojny światów autorstwa pradziadka literatury fantastycznonaukowej H.G. Wellsa. Kreatywną, bo, jak wieść niesie, część słuchaczy uwierzyła w dobiegające z radia rewelacje o trwającej inwazji obcych sił z Marsa na Ziemię i wpadła w panikę. Co jednak słuchowisko sprzed ponad osiemdziesięciu lat ma wspólnego z wysokobudżetową ekranizacją Wellsa, której w XXI wieku dokonał Spielberg, ukazując widowiskową inwazję pozaziemskich agresorów na Ziemię? To, że amerykański reżyser nie inspirował się wyłącznie powieścią, ale również słuchowiskiem, a że Spielberg ma od dekad obsesję na punkcie Orsona Wellesa i jego dokonań, nietrudno się domyślić, że nad jego autorską Wojną światów unosił się kreatywny duch Orsona W.
Autostopem przez galaktykę (2005), reż. Garth Jennings
Autostopem przez galaktykę, absurdalna i zarazem zadająca pytania o sens istnienia, wszechświat i całą resztę historia Ziemianina, który urządza sobie wycieczkę po lokalnej Galaktyce, kojarzy się słusznie nade wszystko z cyklem błyskotliwych powieści (lub „trylogią w pięciu częściach”) Douglasa Adamsa. Mało kto jednak pamięta, że nazywane przez wielu kwintesencją brytyjskiego humoru dzieło Adamsa narodziło się nie na kartach powieści, lecz w słuchowisku radiowym. Ta forma wydawała się Adamsowi idealna dla pełnego ironii, sarkazmu i czystego absurdu pomysłu, który klarował mu się od dawna w głowie, dopiero potem przyszły książki, seriale, komiksy, gry komputerowe i w końcu pełnometrażowa ekranizacja Jenningsa. Z początku nadawane od 1979 roku w BBC Radio 4 słuchowisko nie święciło dużych frekwencyjnych sukcesów, ale z czasem słuchaczy przybywało, bo ludzie docenili zarówno oryginalność koncepcji, jak i świetny humor.
Kłamstewko (2019), reż. Lulu Wang
Mało kto wie, że słodko-gorzkie Kłamstwko, dla wielu polskich widzów jedno z bardziej poruszających filmowych doświadczeń 2020 roku (film trafił do kin w lutym), również powstało w oparciu o słuchowisko radiowe. A w zasadzie osobistą wypowiedź reżyserki oraz scenarzystki Lulu Wang, która opowiedziała historię własnej rodziny w ramach cyklicznego amerykańskiego programu radiowego This American Life (odcinek What You Don’t Know). Wang także musiała zmierzyć się ze świadomością, że jej kochana babcia ma raka i może niedługo umrzeć. I również poleciała do niej, żeby się z nią pożegnać, nie wyjawiając jej – na prośbę reszty rodziny – prawdy o jej stanie. Szczęśliwie się złożyło, że babcia nie zmarła, ale rodzinna tajemnica wyszła na jaw właśnie przez Kłamstewko – gdy film Wang zyskał międzynarodową renomę i dostał nominacje do Złotych Globów, babcia domyśliła się z recenzji, że chodzi o nią. Dobra historia na inny film!
zobacz także
- Poczuć święta w październiku. Zobacz, jak powstał spot dla marki Visa Papaya Films
Newsy
Poczuć święta w październiku. Zobacz, jak powstał spot dla marki Visa
- Łukasz Orbitowski | Powrót na stare śmieci. Felieton sentymentalny.
Opinie
Łukasz Orbitowski | Powrót na stare śmieci. Felieton sentymentalny.
- „I Am The Shaman”: David Lynch za kamerą nowego teledysku Donovana
Newsy
„I Am The Shaman”: David Lynch za kamerą nowego teledysku Donovana
- Shia LaBeouf: Gwiazdor wyklęty
Ludzie
Shia LaBeouf: Gwiazdor wyklęty
zobacz playlisty
-
Muzeum Van Gogha w 4K
06
Muzeum Van Gogha w 4K
-
Animacje krótkometrażowe ubiegające się o Oscara
28
Animacje krótkometrażowe ubiegające się o Oscara
-
05
-
Paul Thomas Anderson
02
Paul Thomas Anderson