5 reżyserów, którzy osiągnęli sukces przed 30-stką26.06.2020

W poszukiwaniu inspiracji lub po prostu interesującego filmu do obejrzenia podczas wieczornego seansu, warto wyjść czasem poza popularne kategorie. Zamiast więc sugerować się podpowiedziami serwisów streamingowych, stawiać na nowości, oglądać produkcje z okresu francuskiej Nowej Fali czy relaksować się przy hollywoodzkich odmóżdżaczach, zachęcamy do zwrócenia uwagi na filmy zrealizowane przez młodych twórców. Kiedy stawali za ich kamerami i osiągali tym samym sukces, wszyscy byli jeszcze przed 30-stką. Co ciekawe, nie wszystkie poniższe filmy były też debiutami tych reżyserów. 

Tekst powstał we współpracy z Papaya Young Directors.

Clerks – Sprzedawcy – reż. Kevin Smith (24 lata)

Clerks, niezależna produkcja stworzona za 27 tys. dol., to przykład na to, że bez żadnego wsparcia można stworzyć film i dzięki niemu osiągnać rozgłos i zbudować karierę. Kevin Smith był sprzedawcą w sklepie i właśnie tam postanowił umieścić akcję swojego filmu. Pracował w dzień, kręcił w nocy, a żeby sfinansować produkcję, sprzedał większą część swojej kolekcji komiksów i wykorzystał limity na kartach kredytowych. Opłaciło się – film zebrał pozytywne recenzje, nagrody (m.in. w Cannes i na Sundance), a dziś uważany jest za kultowy. 

Film można obejrzeć na HBO GO.

Na zawsze Laurence – reż. Xavier Dolan (24 lata)

Jeśli obserwujecie trwającą już ponad dekadę karierę tego uzdolnionego reżysera, to wiecie, że swój pierwszy film zrealizował, i to ze sporym sukcesem, już w wieku 19 lat (Zabiłem moją matkę). My chcielibyśmy zwrócić uwagę na jego trzecią produkcję – Na zawsze Laurence, opowiadającą o tytułowym bohaterze, który wyjawia swojej dziewczynie, że chce zostać kobietą. Eteryczna historia, dwukrotnie nagrodzona na Festiwalu w Cannes, to coś, po co warto sięgnąć, szczególnie, że jest dostępna do obejrzenia za darmo w serwisie VOD.pl.

Seks, kłamstwa i kasety video – reż. Steven Soderbergh (26 lat)

Czy można wyobrazić sobie lepszy start kariery filmowej niż otrzymanie Złotej Palmy na Festiwalu w Cannes w wieku 26 lat? Tak właśnie zadebiutował Steven Soderbergh, który stworzył opowieść o mężczyźnie nagrywającym na wideo zwierzenia zamężnej kobiety. Reżyser twierdzi, że o fabule filmu myślał przez cały rok, ale przełożył go w scenariusz w zaledwie osiem dni. 

Film można obejrzeć na Netfliksie.

Chłopaki z sąsiedztwa – reż. John Singleton (24 lata)

John Singleton zaczął pracować nad Chłopakami z sąsiedztwa, by umieścić ich w swoim zgłoszeniu do szkoły filmowej. Film dokończył już po zakończeniu nauki. Produkcja okazała się trampoliną do jego hollywoodzkiej kariery – Singleton został nie tylko pierwszym Afroamerykaninem, który został nominowany do Oscara za najlepszą reżyserię, ale także do dziś nikt nie pobił go w kwestii wieku – jest najmłodszym filmowcem w historii nominowanym w tej kategorii. Niestety, John Singleton, który później zrealizował m.in. Shafta (2000) czy Czterech braci (2005), zmarł w 2019 r. w wieku 51 lat.

Film można obejrzeć na Netfliksie.

Boogie Nights, reż. Paul Thomas Anderson (27 lat)

Paul Thomas Anderson to reżyser, którego miłośnikom kina nie trzeba przedstawiać. Autor oscarowych produkcji, takich jak Mistrz, czy Aż poleje się krew, zwrócił na siebie uwagę filmem Boogie Nights, opowiadającym o branży pornograficznej na przełomie lat 70. i 80. Co ciekawe, film ten jest rozszerzeniem innej produkcji, którą Anderson stworzył jako 17-latek – mockumentalnego krótkometrażowego The Dirk Diggler Story.

Film można obejrzeć w serwisie Chili.