Ludzie |

Hannah Besirevic | Meksyk w drodze 03.04.2019

Rozmawiamy z Hanną Besirevic, reżyserką filmu Where are we – zrealizowanego jako jeden z odcinków trzeciego sezonu Papaya Original Series

Papaya Films Original Series 3 - Trailer

Urodziłaś się w Bośni i Hercegowinie, dorastałaś w Norwegii, a potem mieszkałaś w Paryżu. Jak taka różnorodność kulturowa wpłynęła na twoją pracę?

Bardzo! Rozpoczęłam moją podróż w wieku sześciu lat i od tego czasu właściwie nie przestałam się przemieszczać po świecie. Pozwoliło mi to zrozumieć, że dom to raczej idea, a nie konkretne miejsce.

Twój odcinek Papaya Films Original Series zainspirowały filmy drogi. Dlaczego?

Cały pomysł był następstwem prawdziwej podróży, którą odbyłam z moim chłopakiem i jego mamą. Postać Meli jest zainspirowana tą właśnie kobietą i tym, jak zareagowałam na jej chorobę Alzheimera. Nigdy wcześniej nie poznałam ani nie spędziłam czasu z osobą, która doświadczyła utraty pamięci i było to dla mnie fascynujące przeżycie. Podczas tej wycieczki stwierdziłam, że na bazie tego doświadczenia może powstać wspaniały film.

W Where are we widzimy wiele różnych egzotycznych miejsc. Gdzie kręciliście film?

Zdjęcia odbyły się w stolicy Meksyku oraz na południu kraju, w nadbrzeżnym mieście Oaxaca. Moim zdaniem to jedno z najpiękniejszych miejsc w Meksyku.

Plakat filmu „Where are we”
Plakat filmu „Where are we”

Z jakimi największymi wyzwaniami zmagałaś się kręcąc ten film?

Filmowanie scen w samochodzie przy małym budżecie wiązało się z wieloma spodziewanymi opóźnieniami. Mieliśmy problemy z samym autem, ze sprzętem, trudno było też nagrać dźwięk. Ale największym wyzwaniem było dla mnie zrozumienie, czym tak naprawdę jest prowadzenie narracji w filmie. To był mój pierwszy raz w roli reżyserki i nauczyłam się więcej niż kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić.

Skąd czerpiesz inspiracje?

Z życia. Ono nigdy nie przestaje mnie inspirować.

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty