Ludzie |

Sahera Khan, reżyserka filmu „FAITH”: Dawać szansę mniejszościom i promować równość19.02.2021

22 lutego startuje 3. edycja Papaya Rocks Film Festival. W oczekiwaniu na początek wydarzenia, rozmawiamy z twórcami zgłoszonych filmów.

Więcej na temat festiwalu i informacja o biletach TU.

Papaya Rocks Film Festival 2021 Trailer

Jak się trzymasz w tych dziwacznych czasach? Czy te okoliczności jakoś cię zainspirowały?

Na szczęście mogę nadal tworzyć i spędzać czas z rodziną. Od lockdownu w marcu mam więcej czasu na kreatywność, kręcę więcej filmów na swój kanał na YouTube, przygotowuję też kolejny krótki metraż.

Czy możesz powiedzieć trochę więcej o swoim filmie? Kiedy pojawił się w Twojej głowie pomysł?

Tematyka skupia się na kwestiach związanych z LGBT i wiarą, niezwykle aktualnych wśród kobiet w społeczności muzułmańskiej. Marylyn (Judy Newsome) wyjawia swojej najlepszej przyjaciółce, że jest lesbijką. Taliha (Sahera Khan) jest w szoku, bo nigdy nie przyszło jej do głowy, że środowisko LGBT może przenikać się z tym muzułmańskim.
Kilka lata temu, na jednym z kursów na studiach, dostałam do zbadania motyw „konfliktu”. To dało mi impuls do napisania FAITH. W 2018 roku, w związku z coraz częstszą obecnością tematyki LGBT w mediach, zaczęłam myśleć o mniejszości LGBT w społeczeństwie muzułmańskim. Wtedy pojawiło się w mojej głowie pytanie: „a co z niesłyszącymi muzułmanami LGBT?”. Znałam kilka takich osób, ale niezbyt dobrze, więc postanowiłam poruszyć ten temat i zwiększyć świadomość na temat pomocy takim ludziom. Zastanawiałam się też, czy środowisko nie jest temu przeciwne. To wszystko wymagało zbadania.

To ważne, żeby dawać szansę mniejszościom, pokazywać w swoich filmach kulturowe zróżnicowane i promować równość.

Jakie były największe wyzwania, z którymi musiałaś się zmierzyć przy produkcji filmu?

Zebranie wystarczającej ilości pieniędzy. Próbowałam crowdfundingu przez Kickstartera, ale ostatecznie zwróciłam wszystkie wpłaty, bo w międzyczasie zmieniła się koncepcja filmu. Obsadzenie w głównej roli prawdziwej niesłyszącej muzułmanki ze środowiska LGBT okazało się być zbyt dużym wyzwaniem. Ostatecznie postanowiłam nie robić z niej muzułmanki i wprowadzić do scenariusza jeszcze kilka innych, mniejszych zmian.
Żeby zrealizować film, opłaciłam koszty obsady, ekipy i ubezpieczenia z własnej kieszeni.
Film kręciliśmy w kawiarni, ale musieliśmy liczyć się z ograniczoną przestrzenią, bo nie byliśmy jedyną załogą, która kręciła tam w tym czasie film. Przez pandemię montaż zajął dłużej niż się spodziewaliśmy i ostatecznie film zaczęliśmy wysyłać na festiwale dopiero pod koniec marca 2020. Trailer wyszedł w marcu, a premiera przypadła na maj. Po raz pierwszy film pokazaliśmy w Nowej Zelandii. 

Czy z perspektywy czasu cokolwiek zrobiłabyś inaczej?

Dziś poświęciłabym więcej czasu na casting, jako że okazał się on być dużo większym wyzwaniem, niż początkowo zakładałam. Wiem też, że powinnam była nakręcić cały film w szerokim kadrze, bo przy montażu brakowało jednej takiej sceny, która miała znaleźć się na samym początku. Od innego niesłyszącego reżysera dowiedziałam się, że zawsze warto kręcić w ten sposób.

Jak opisałabyś swój film w trzech słowach?

Konflikt, religia, dramat.

Skąd wzięła się u ciebie pasja do robienia filmów?

Moja pasja do filmów ma swoje źródło w historiach, które pisałam. Chciałam je później pokazać na dużym ekranie, ale możliwości ku temu były w moim kraju ograniczone. Ktoś poradził mi, żebym spróbowała kursu filmowego. Zapisałam się na Film Digital School w Open University i nauczyłam tam mnóstwo o produkcji filmowej. Tak rozpoczęły się moje eksperymenty z robieniem filmów. Nakręciłam ich kilka, równocześnie w nich grając i pisząc scenariusze. Pracowałam w pojedynkę i z małą ekipą.

Jak była najlepsza rada jaką dostałaś?

Ciężko mi sobie teraz dokładnie przypomnieć, ale kilku filmowców radziło mi, żebym „opowiedziała dobrą historię i zrobiła swój film, bez względu na jego jakość, czy budżet” oraz “pokazywała efekty swojej pracy tak wielu osobom, jak to możliwe”. Nauczyłam się też sporo z doświadczenia i umiejętności innych, a to zawsze bardzo ważne, żeby dogłębnie analizować cudze filmy.

W filmie występują niesłyszący aktorzy używający brytyjskiego języka migowego. To może być wyjątkowo delikatny temat dla społeczności muzułmańskiej. To pierwszym film, który go porusza.

Czy w swoich filmach i opowiadanych przez siebie historiach filmowcy powinni nadal starać się przekraczać granice?

Wszystko zależy od historii, bo mogą one dotyczyć wrażliwych tematów. Jedną z takich sytuacji może być na przykład obsadzenie słyszącego aktora w roli niesłyszącego bohatera, co jest zdecydowanie politycznie niepoprawne. To ważne, żeby dawać szansę mniejszościom, pokazywać w swoich filmach kulturowe zróżnicowane i promować równość. Warto również pamiętać, by odpowiednio zgłębić poruszany temat, a w razie potrzeby nie wahać się zwrócić o pomoc do odpowiedniej społeczności, np. osób niepełnosprawnych, czy wyznających określoną religię.

Czy masz jakieś wskazówki lub porady dla swoich kolegów z branży?

Poradziłabym im znaleźć w sobie pasję do robienia filmów. Przy tym nie można zapominać, że nie jest to żadna droga na skróty, efekty osiąga się tylko ciężką pracą. Warto skorzystać z jakiegoś krótkiego kursu dotyczącego robienia filmów, np. o scenopisarskiego czy operatorskiego. Ja przez jeden dzień miałam przyjemność uczęszczać do Raindance Saturday School. Zdobyłam bardzo przydatną wiedzę na temat kinematografii i aktorstwa i nie była to droga zabawa.

Jak myślisz, co widzowie powinni wynieść z twojego filmu?

Mam nadzieję, że widownię poruszy sam fakt, że w filmie występują niesłyszący aktorzy używający brytyjskiego języka migowego. To może być wyjątkowo delikatny temat dla społeczności muzułmańskiej. To pierwszym film, który go porusza. Chciałabym widzieć więcej możliwości dla osób niesłyszących, które są zainteresowane produkcją, aktorstwem, czy pisaniem, a także więcej szans ze strony profesjonalnych filmowców, artystów i samego przemysłu dla artystów niesłyszących. Chciałabym, żeby dano im możliwość zaprezentowania swojej pracy i talentu.

Short film drama FAITH (2019) Teaser (Music & Voiceovers) by Sahera Khan 2020
000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty