Wizualna abstrakcja na ścianie kamienicy. Rozmawiamy z Yoshim Sodeoką, jednym z artystów Kinomuralu 202124.09.2021
Drugim imieniem japońskiego twórcy jest eklektyzm – w jego portfolio znajdują się choćby video arty, glitchowe wizualizacje, teledyski oraz ilustracje dla największych opiniotwórczych magazynów.
Rozmaite murale pojawiające się w przestrzeni miejskiej nie są już niczym nadzwyczajnym. Co jednak, gdy są ruchome, stając się formą niezwykłego mappingu na przecięciu filmu, koncertu i video artu? To pytanie, na które po raz kolejny odpowiedź znaleźli organizatorzy wrocławskiego Kinomuralu, którego Papaya.Rocks jest patronem medialnym. W ramach imprezy 25 września w Nadodrzu, czyli jednej z dzielnic stolicy Dolnego Śląska, widzowie zobaczą serię niezwykłych prac. Ich nośnikiem będą ściany starych kamienic, co pozwoli spojrzeć na nie z zupełnie innej, niemuzealnej perspektywy.
Co przygotowali dla nas inicjatorzy niezwykłego przedsięwzięcia, o którym pisaliśmy już na łamach Papaya.Rocks? W ułożonym przez nich programie znalazły się projekcje 3D, dzieła eksperymentalne, animacje komputerowe, audiowizualne instalacje oraz niespodzianka dla najmłodszych. Swoją twórczość zaprezentują autorzy z Polski, Francji, Rosji, Egiptu, Macedonii, a nawet Japonii. My skupiliśmy się właśnie na reprezentancie tego ostatniego kraju, czyli Yoshim Sodeoce*. W związku z tym, że impreza zbliża się wielkimi krokami, porozmawialiśmy z nim o najważniejszych wątkach jego kariery. Artysta zdradził nam, jaki ma stosunek do sztuki i dlaczego tak chętnie inspiruje się muzyką.
Twoja praca Blue Over Pink będzie prezentowana wrocławskiej publiczności jako mural. Co sądzisz o takiej formie prezentacji swojej twórczości?
Z tego, co widziałem na zdjęciach z poprzednich edycji festiwalu, prace wyglądają po prostu niesamowicie. Bardzo się cieszę, że będę mógł pokazać Blue Over Pink w takiej właśnie scenerii.
Widzowie będą oglądać twoje dzieło przy dźwiękach producenta znanego jako MYMK. Jak dobierasz muzykę do swoich prac?
Bruno Sres, bo tak naprawdę nazywa się MYMK, jest moim częstym współpracownikiem. Jego abstrakcyjna, eksperymentalna twórczość zawsze idealnie współgra z moimi wizualizacjami. Lubię z nim pracować, szczególnie, że sam też jestem muzykiem – od dziecka gram na gitarze elektrycznej. Przez długi czas siedziałem również w eksperymentalnej elektronice. Nie jestem profesjonalistą, ale dobrze czuję dźwięki. Tak więc muzyka i sztuka to dwie rzeczy, które ciężko mi od siebie oddzielić.
W ostatnim czasie tworzyłeś ilustracje dla „Wired" i „New York Timesa". Czym jest dla ciebie taka praca i co za sobą niesie?
Tworzenie filmów i ilustracji traktuję tak samo. W mojej głowie wszystko to funkcjonuje jako projekty artystyczne, dlatego do pracy nad różnymi formami podchodzę z takim samym nastawieniem. Szczególnie, że zawsze istnieje szansa, że zarówno jedno, jak i drugie będzie wyzwaniem i da satysfakcję.
Niektórzy krytycy twierdzą, że twoja sztuka jest neopsychodeliczna. Identyfikujesz się z takim określeniem?
Nie zastanawiam się zbytnio nad etykietkami. Po prostu robię to, co wydaje mi się dobre. Ale jeśli ludzie muszą to kategoryzować, to prawdopodobnie takie określenie nie jest to dalekie od rzeczywistości i nie mam z tym większego problemu.
Jesteś obecny w branży artystycznej od ponad dwóch dekad. Czy biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenie, uważasz, że podejście do sztuk wizualnych się zmieniło? Co sądzisz o łączeniu sztuki z reklamą?
Trendy zawsze się zmieniają. Zwłaszcza rynek sztuki, który przeobraził się tuż po wprowadzeniu kryptowalut, co jest bardzo korzystne dla artystów. Sam jednak nie patrzę na nic innego, tylko na proces twórczy. Zawsze myślę o ulepszaniu swoich pomysłów i umiejętności. W tej kwestii cały czas pozostaję taki sam.
*Yoshi Sodeoka korzysta z wielu różnorodnych mediów i platform, m.in. wideo, GIF-ów oraz druku. Jego neo- psychodeliczny styl wywodzi się z doświadczenia muzycznego i miłości do muzyki. Gatunki takie jak noise, punk i metal wywarły wpływ na rozwój jego złożonych, zmieniających umysł prac wizualnych. W swojej praktyce korzysta ze sprzężenia zwrotnego filmu wideo, sampli wideo i obrazów online, a warstwa dźwiękowa jego filmów często jest wynikiem intensywnej pracy zespołowej. Prace Sodeoki pokazywane były na całym świecie, m.in. w Centrum Pompidou, Tate Britain, Museum of Modern Art. Jego prace znajdują się w stałych kolekcjach Whitney Museum of American Art, Museum of the Moving Image oraz w San Francisco Museum of Modern Art. Współpracował z wieloma znanymi muzykami, m.in. grupami Tame Impala, Yeasayer, Digitalism, Psychic TV czy z Beckiem.
zobacz także
- Autoportret Fridy Kahlo z 1949 roku wystawiony na aukcji. Obraz może pobić kilka rekordów
Newsy
Autoportret Fridy Kahlo z 1949 roku wystawiony na aukcji. Obraz może pobić kilka rekordów
- Kiedy artyści są u szczytu możliwości twórczych? Zbadano to za pomocą sztucznej inteligencji
Newsy
Kiedy artyści są u szczytu możliwości twórczych? Zbadano to za pomocą sztucznej inteligencji
- Dystopijne obrazy stworzone na potrzebę albumu „Kid A” Radiohead trafią na aukcję
Newsy
Dystopijne obrazy stworzone na potrzebę albumu „Kid A” Radiohead trafią na aukcję
- Ściany wrocławskich kamienic nośnikiem sztuki. Już wkrótce trzecia edycja „Kinomuralu"
Newsy
Ściany wrocławskich kamienic nośnikiem sztuki. Już wkrótce trzecia edycja „Kinomuralu"
zobacz playlisty
-
Papaya Young Directors 7 #MASTERTALKS
18
Papaya Young Directors 7 #MASTERTALKS
-
Papaya Films Presents Stories
03
Papaya Films Presents Stories
-
Papaya Young Directors top 15
15
Papaya Young Directors top 15
-
Domowe koncerty Global Citizen One World: Together at Home
13
Domowe koncerty Global Citizen One World: Together at Home