Newsy |

Czy nie zobaczymy już wykonawców z Wysp na żywo? Brexit dużym zagrożeniem dla artystów 28.12.2020

Pixabay.com

Petycję, w której zaproponowano rozwiązanie problemu zauważonego przez organizację UK Music, podpisało już ponad 90 tysięcy internautów. 

Choć padało wiele głosów sprzeciwu, żądań ponownego rozpatrzenia sprawy i kolejnych referendów, decyzja jest nieodwołalna. Pod koniec stycznia Wielka Brytania opuściła Unię Europejską. W ostatnich miesiącach rząd dowodzony przez Borisa Johnsona konstruował warunki umowy handlowej z organizacją. Choć istniało duże ryzyko, że dokument nie zostanie skończony, w wigilię Bożego Narodzenia

o osiągnięciu porozumienia. 

Nie wszystkie grupy interesu cieszą się z postanowień konstytuujących zasady Brexitu. Szczególnie duże kontrowersje wzbudzają zapisy dotyczące tego, kto będzie mógł podróżować z Wysp do krajów Starego Kontynentu bez konieczności posiadania wizy. Zwolnienie z formalności nie objęło muzyków chcących wyruszyć na międzynarodowe tournée, na co szczególną uwagę zwróciło

. To działająca od kilkunastu lat organizacja, której głównym zadaniem jest reprezentacja praw artystów, songwriterów, wytwórni płytowych i podmiotów zajmujących się ochroną autorskich praw majątkowych. 

 

– Istnieje realne ryzyko, że brytyjscy wykonawcy nie będą w stanie udźwignąć kosztów dodatkowej biurokracji oraz opóźnień zagrażających kształtowi niektórych tras koncertowych –

w rozmowie z gazetą „The Independent” Jamie Njoku-Goodwin, dyrektor zarządzający UK Music. – Co więcej, gdy zagraniczni twórcy napotkają bariery związane z dotarciem na Wyspy, tutejsza publiczność może nie zobaczyć więcej ich występów – podkreśla. Aby unaocznić skalę problemu, ekspert dokonał szacunkowych kalkulacji. Wynika z nich, że sześcioosobwy zespół, który chciałby zagrać w trzech różnych krajach, musiałby przeznaczyć na wizy dodatkowe 1800 funtów (ok. 9000 zł). Dla estradowych gigantów to niewielka suma. Dla debiutantów chcących zaprezentować się przed nową publicznością – nieosiągalny wydatek. 

– To wszystko jest ogromnym rozczarowaniem zwłaszcza po tym, co sektor rozrywki przeszedł w ciągu ostatnich dziesięciu miesięcy – nie kryje żalu Deborah Annetts z Incorporated Society of Musicians, innego stowarzyszenia związanego z angielską branżą muzyczną. – Premier obiecał, że nie będzie tego typu przeszkód. Liczymy na pilną gwarancję w tej sprawie od rządu – dodaje.

Ważnym działaniem nagłaśniającym sprawę stała się

, w której znalazł się postulat skierowany do Borisa Johnsona. – Chcielibyśmy, aby rząd wynegocjował bezpłatne zezwolenia na pracę w kulturze, które zapewnią bezwizowe podróżowanie po Unii Europejskiej. W Wielkiej Brytanii branża koncertowa to ogromna gałąź przemysłu, która ucierpiała przez pandemię COVID-19. Po zakończeniu okresu przejściowego napotkamy kolejne duże przeszkody. Każdy kraj będzie potencjalnie prosił o własną wizę dostępną tylko na jeden wyjazd – wyjaśnia pomysłodawca inicjatywy, Tim Brennan. 

Z całą treścią listu otwartego można zapoznać się poniżej. Dotychczas podpisało go już blisko 90 tysięcy internautów. Gdy liczba sygnatariuszy przekroczy 100 tysięcy, brytyjski parlament będzie zobowiązany do jej przedyskutowania. 

 

 

/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty