Kółka do deskorolek ze zużytych gum do żucia. Francuscy designerzy z nietypowym pomysłem na recykling 07.04.2021

Vivian Fisher i Hugo Maupetit przygotowali kompleksową koncepcję rozwiązania, z którego mogłyby skorzystać duże marki. 

Oprócz opakowań, papierków i niedopałków papierosów należą do najczęstszych śmieci pozostawianych na ulicach. Zużyte, niewyrzucone do śmietnika gumy do żucia są jednak o tyle uciążliwymi odpadami, że trudno usunąć je z powierzchni chodnika. Łatwo przyklejają się do podeszw butów i szkodzą środowisku, nie podlegając biodegradacji. Jak wynika z danych zebranych przez organizację Just One Ocean, do zbiorników wodnych rozsianych po całym świecie rokrocznie trafia nawet 100 tysięcy ton gum. To liczba, która spędza sen z powiek wielu ekspertom. Choć pod wpływem ich nacisków powstaje coraz więcej proekologicznych marek produkujących ten produkt, problem wciąż nie został w pełni rozwiązany.

Vivian Fisher i Hugo Maupetita, studenci wzornictwa we francuskiej szkole L'Ecole de design Nantes Atlantique, podkreślają w swoim nowym projekcie, że zużyte gumy do żucia mogą się jeszcze do czegoś przydać. Aspirujący designerzy zwrócili uwagę na to, jak powstają słodycze. Ich podstawowym składnikiem – poza aromatycznymi, barwiącymi i smakowymi dodatkami – jest odpowiednio uformowana mieszanina polimerów. Mogą być nimi polizobutyleny (stosowane przy produkcji wykładzin albo uszczelek) albo poliuretany (wykorzystywane w przemyśle meblarskim oraz obuwniczym). Z tych samych rozciągliwych substancji można też tworzyć kółka do deskorolek, które z założenia powinny być odpowiednio sprężyste i elastyczne.

Zauważywszy tę zależność, duet twórców wpadł na pomysł rozstawienia w dużych miastach tablic, na których przechodnie przyklejaliby gumy do żucia. Tak zdobyte materiały byłyby wysyłane do specjalnych fabryk, gdzie powstałyby nowe produkty dla fanów skateboardingu. W ten sposób spełnione zostałyby założenia gospodarki o obiegu zamkniętym, w której dąży się do jak największego zminimalizowania wytwarzania odpadów. 

Choć inicjatywa ma na razie wymiar czysto hipotetyczny, niewykluczone, że w przyszłości zostanie wcielona w życie. Fisher i Maupetita przygotowali kompleksową koncepcję rozwiązania, która uwzględnia działania promocyjne dużych i popularnych marek (np. Mentos i Vans) oraz ich obecność w mediach społecznościowych.