Newsy |

Lądowanie rakiety Starship przełomem? SpaceX zapowiada nowy pomysł 04.01.2021

SpaceX / materiały prasowe

Dyrektor generalny amerykańskiego przedsiębiorstwa, Elon Musk, poinformował o planach związanych z nowym pojazdem na swoim Twitterze. 

Prace nad Starship, pojazdem o łącznej wysokości 120 m i średnicy 9 m, są już w zaawansowanej fazie. Maszyna, która składa się z dwóch stopni, ma umożliwić ludziom dotarcie na Marsa, ale wiele mówi się też o tym, że posłuży jako środek transportu między odległymi miejscami na Ziemi. Szereg testów przeprowadzanych od kwietnia 2019 roku (ostatni odbył się niewiele ponad trzy tygodnie testów) wykazał, że zbudowana z wytrzymałej stali nierdzewnej rakieta może zrewolucjonizować przyszłość podróży kosmicznych.

Dużym wyzwaniem dla konstruktorów Starship jest usprawnienie techniki jego lądowania. W odróżnieniu od Falcon 9, które korzysta ze stalowych nóg będących swoistymi podporami, nowa maszyna ma powracać z lotów w nieco inny sposób. Pierwsze szczegóły dotyczące planowanego rozwiązania zdradził na swoim Twitterze dyrektor generalny SpaceX, Elon Musk. – Spróbujemy przechwycić silnik Super Heavy (to nazwa jednej z części Starship – przyp. red.) za pomocą jednego z ramion wieży startowej, używając do tego płetw kratowych – napisał. Części w kształcie skrzydełek mają pomóc kontrolować orientację rakiety podczas końcowej fazy lotu.

Zastosowanie takiej koncepcji niesie za sobą dwa zasadnicze plusy. Pierwszy to duża oszczędność kosztów – stalowe nogi w konstrukcjach rakiet nie należą do najtańszych części i szybko się eksploatują. Co więcej, Super Heavy już po lądowaniu mógłby znacznie płynniej wyruszyć w kolejne wyprawy. SpaceX szacuje, że jego połączenie ze Starship, czyli drugą składową maszyny oraz umieszczenie nowego ładunku łącznie potrwa mniej niż godzinę. 

Dokładna data pierwszych lotów rakiety pozostaje jeszcze nieznana. 

 

 

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty