Mniej reflektorów i zmiany w ulicznym oświetleniu. Niemcy zamierzają walczyć z depopulacją owadów 10.08.2020
Nowe prawa stworzone przez rząd naszych zachodnich sąsiadów zostaną wprowadzone po konsultacjach z ekologami i aktywistami.
W kwietniu pisaliśmy na łamach Papaya.Rocks o alarmujących wynikach raportu, który przeprowadziła międzynarodowa grupa naukowców na czele z dr. Roelem van Klinkiem, pracownikiem German Centre for Integrative Biodiversity Research. Badacze zauważyli, że liczba insektów lądowych (na przykład motyli, koników polnych albo mrówek) rokrocznie spada o 0,93%. Choć odsetek nie wydaje się wysoki, w przeciągu dwudziestu pięciu lat sięga już 24%, a siedemdziesięciu pięciu lat – 50%. Tak niepokojąca tendencja może mieć duży wpływ na kształtowanie różnych ekosystemów – owady zapylają rośliny kwiatowe, przyspieszają rozkład martwych organizmów i przyczyniają się do regulacji tzw. równowagi biocenotycznej.
Nie powinno zatem dziwić, że entomolodzy, ekolodzy oraz aktywiści od dłuższego czasu próbują walczyć z niebezpiecznym trendem. Rolnikom i ogrodnikom rekomendowana jest rezygnacja ze środków zwalczających chwasty i szkodniki, w szczególności tych zawierających neonikotynoidy uszkadzające centralny system nerwowy owadów. Nie tak dawno Greenpeace Polska powołał do życia głośną akcję Adoptuj Pszczołę, w ramach której zorganizowano szereg edukacyjnych szkoleń, tworzono łąki kwietne i opracowano Strategię Ochrony Owadów Zapylających. Pomoc dla owadów napłynęła też ze strony rządu naszych zachodnich sąsiadów
Agencja France-Presse (AFP) dotarła do projektu ustawy, w którym określono szereg nowych środków ochrony owadów w Niemczech. Wśród punktów niegotowego jeszcze aktu znalazł się zakaz stosowania reflektorów nastawnych i punktowych przez dziesięć miesięcy – od zmierzchu do świtu. Nowe prawo zakładałoby także instalowanie latarni ulicznych i innego oświetlenia zewnętrznego w taki sposób, który zminimalizowałby ich szkodliwy wpływ na rośliny, owady i inne zwierzęta.
Wraz z nowymi obostrzeniami na tapecie niemieckiego ministerstwa środowiska znów pojawiła się delegalizacja glifosatu, organicznego związku chemicznego z grupy fosfonianów, który jest stosowany jako tani i skuteczny środek do zwalczania chwastów. W 2017 roku Europejska Agencja Chemikaliów uznała, że substancja stanowi duże niebezpieczeństwo dla organizmów wodnych i silnie uszkadza oczy. Nature and Biodiversity Conversation (NABU), jedna z większych organizacji ekologicznych w Berlinie, chce, żeby produkty zawierające go w swoim składzie zniknęły z rynku do 2023 roku.
zobacz także
- Adam McKay zrealizuje kolejny film z Jennifer Lawrence. „Bad Blood" skupi się na sprawie Elizabeth Holmes
Newsy
Adam McKay zrealizuje kolejny film z Jennifer Lawrence. „Bad Blood" skupi się na sprawie Elizabeth Holmes
- Ig Noble mogą śmieszyć, ale to wciąż nauka. Znamy tegorocznych laureatów nagrody
Newsy
Ig Noble mogą śmieszyć, ale to wciąż nauka. Znamy tegorocznych laureatów nagrody
- François Ozon, Claire Denis i małżeństwo Sasnalów. Znamy program festiwalu Berlinale 2022
Newsy
François Ozon, Claire Denis i małżeństwo Sasnalów. Znamy program festiwalu Berlinale 2022
- Krowy i VR. Rosyjscy rolnicy testują nowe rozwiązania
Newsy
Krowy i VR. Rosyjscy rolnicy testują nowe rozwiązania
zobacz playlisty
-
03
-
Nowe utwory z pierwszej 10 Billboard Hot 100 (II kwartał 2019 r.)
15
Nowe utwory z pierwszej 10 Billboard Hot 100 (II kwartał 2019 r.)
-
PZU
04
PZU
-
filmy
01
filmy