Słynny, nowojorski zegar zaczął odliczać czas do katastrofy klimatycznej21.09.2020

Na szklanej ścianie drapacza chmur widać teraz czas, jaki pozostał ludzkości, zanim globalna temperatura podniesie się o 1,5°C.

Zegar Metronome, złożony z pomarańczowych żarówek ledowych, zlokalizowany  jest na nowojorskim Union Square. Do tej pory po prostu wskazywał bardzo dokładny czas, podając go w formacie 24-godzinnym. Na ścianie wieżowca można było obserwować ciągi cyfr, np. 195641189180304, co można było rozszyfrować jako godzinę 19:56 i 41,189180304 sekundy.

Metronome skonstruowała w 1999 r. para artystów –  Kristin Jones i Andrew Ginzel – znana z tworzenia instalacji typu site-specific. Od soboty (w związku ze szczytem klimatycznym w Nowym Jorku) ich praca przybrała jednak zupełnie inny cel. Pokazuje dokładną liczbę lat, dni, godzin, minut i sekund, które pozostały ludzkości na zminimalizowanie katastrofalnego scenariusza planety. Po upływie tego czasu, zgodnie z przewidywaniami naukowców, Ziemia osiągnie punkt zwrotny, w którym zmiany klimatyczne będą już nie do powstrzymania. 

Licznik opracowano na podstawie danych Instytutu badawczego Mercator Research Institute on Global Commons and Climate Change. Dodatkowo artyści opublikowali instrukcję, w której zachęcają do samodzielnego wykonania zegara klimatycznego. Ludzkości zostało na działanie niecałe 7 lat.

By zmniejszyć emisję dwutlenku węgla do atmosfery Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimat zachęca do zaprzestania konsumpcji mięsa. Oprócz tego pod koniec zeszłego roku 11 tys. naukowców podpisało wspólny apel, w którym przypominają najbardziej skuteczne sposoby na złagodzenie zmian klimatycznych. Są to: odejście od używania paliw kopalnych, dbanie o środowisko naturalne (m.in. rafy koralowe, lasy, sawanny, łąki, tereny podmokłe, torfowiska i namorzyny), czy skupienie się na podstawowych ludzkich potrzebach zamiast mierzenia kondycji społeczeństw za pomocą produktu krajowego brutto.