Jak sprawić, by pojazd zachowywał się jak dzikie, wędrowne zwierzę? I jak rozmnożyć pickupy – tak, by z trzech samochodów zrobiło się sto? Born To Roam to tytuł najnowszej kampanii dla Toyoty Hilux, którą wyprodukował londyński oddział Papaya Films. Zdjęcia odbyły się latem w Słowenii i Chorwacji. Za kreację spotu ilustrującego wędrówkę aut i ich zwierzęcego ducha odpowiadała agencja The&Partnership. Reżyserem filmu jest William Armstrong, a autorem zdjęć – Erik Henriksson.
Twórcy i producenci kampanii stanęli przed wyzwaniem przedstawienia samochodów jako stada dzikich zwierząt, które, podążając za swoim instynktem, wędrują przez bezkresną przestrzeń. Jak udało się zrealizować tę wizję? Przede wszystkim dzięki zmultiplikowaniu trzech samochodów Toyota Hilux i wykorzystaniu malowniczych terenów Chorwacji tak, by przypominały Afrykę.
„Stado” samochodów w spocie zachowuje się podobnie jak stado afrykańskich bawołów, które razem przemierzają słoneczny kontynent. Stworzenie końcowych ujęć w Słowenii i Chorwacji wymagało więc nie tylko wyobraźni i umiejętności operatora, ale i dużej pracy studia postrodukcyjnego. Za realizacją początkowej wizji stali m.in. niemieccy operatorzy dronów, polscy artyści CGI, a także słoweńska ekipa i reżyser z RPA.
– Każdy element kreatywności jest produktem środowiska, w ramach którego powstał. Nic więc dziwnego, że kampania, która została wymyślona i wyprodukowana w warunkach ograniczeń w poruszaniu się, ma w sobie tęsknotę za wędrowaniem. Pomysł na spot pojawił się w momencie, w którym możliwe było jedynie okrążenie najbliższego parku, więc pragnienie posiadania samochodu, którym można pojechać gdziekolwiek się chce, to pewnego rodzaju eskapizm – mówi dyrektor kreatywny kampanii, Dominic Gettin.
Każde z ujęć musiało budować w widzu przekonanie, że ogląda auta z prawdziwym zwierzęcym duchem, które zachowują się jak istoty kochające wolność i przestrzeń.
W tym celu producenci i operatorzy użyli oprócz klasycznych kamer innego rodzaju rodzaju technologii w tym tzw. Russian Arm służącego do filmowania z powietrza i trzech rodzajów dronów.
Kampania otwarcie inspiruje się dokumentami przyrodniczymi, dlatego w spocie pojawia się wiele elementów z produkcji celebrujących naturę. Lektor występujący w kampanii słynie z użyczania swojego głosu właśnie w filmach przyrodniczych – a w czasie realizacji naszych zdjęć znajdował się na pustyni Kalahari, realizując film dokumentalny o gepardach.
– Jako zawodowiec zbudował sobie kryjówkę z materaców w swoim pokój hotelowym, aby zdalnie nagrywać dźwięk w doskonałej jakości – wyjaśnia producent spotu, Rupert Graves z Papaya Films London.
Efekty zobaczcie sami:
zobacz także
- Bieszczady w mieście. Zobacz, jak powstała kampania dla marki Ostoya. Papaya Films
Newsy
Bieszczady w mieście. Zobacz, jak powstała kampania dla marki Ostoya.
- Najciekawsze debiuty filmowe, które można zobaczyć w tym roku na MFF Nowe Horyzonty MFF Nowe Horyzonty
Opinie
Najciekawsze debiuty filmowe, które można zobaczyć w tym roku na MFF Nowe Horyzonty
- „Otwórz oczy”: opowieść o meandrach ludzkiej pamięci. Rozmawiamy z reżyserami nowego serialu Netfliksa
Ludzie
„Otwórz oczy”: opowieść o meandrach ludzkiej pamięci. Rozmawiamy z reżyserami nowego serialu Netfliksa
- Rave to the grave MFF Nowe Horyzonty
Opinie
Rave to the grave
zobacz playlisty
-
PYD: Music Stories
07
PYD: Music Stories
-
Teledyski
15
Teledyski
-
filmy
01
filmy
-
Animacje krótkometrażowe ubiegające się o Oscara
28
Animacje krótkometrażowe ubiegające się o Oscara