Chaos, korupcja i epidemia. Zobacz zwiastun chińskiego debiutu pokazywanego na MFF w Wenecji08.09.2020

Bohater opartego na faktach The Best is Yet to Come mierzy się ze skorumpowaną władzą i własnym sumieniem podczas epidemii SARS z 2003 r.

Tegoroczny, 77. już Festiwal Filmowy w Wenecji rozpoczał się prawie tydzień temu i potrwa do 12 września. Obok filmów uznanych, powracających na wyspę Lido twórców, takich jak Andriej Konczałowski czy Amos Gitai, zobaczyć będzie można też dzieła debiutantów. Wśród nich pojawi się pełnometrażowy film chińskiego twórcy Jinga Wanga. Przez lata reżyser asystował przy uznanych produkcjach Zhangke Jia, takich jak Najczystszy jest popiół (2018), Nawet góry przeminą (2015) czy Dotyk grzechu (2013).

The Best is Yet to Come to historia młodego reportażysty, który przypadkiem trafił na trop medycznego przekrętu na wielką skalę, związanego z epidemią SARS. Chińskie władze od początku wykrycia, czyli 2002 r. starały się ukryć istnienie wirusa, będącego czynnikiem etiologicznym ciężkiego ostrego zespołu oddechowego. Główny bohater filmu, dysponujący niezbitymi dowodami 26-letni dziennikarz, ma teraz szansę nagłośnić sprawę, wiążącą się z narastającym w kraju kryzysem. Opublikowanie artykułu może zapewnić mu pełnoetatową prace w gazecie, ale konsekwencje mogą być dla milionów ludzi bardzo nieprzyjemne.

W głównej roli w filmie wystąpił Bai-Ke (Bei guang zhua zou de ren), a obok niego pojawili się także Miao Miao (Młodość), znana z filmu Liu lian piao piao (2000) Fruit Chana Hailu Qin, a także Yang Song (Gniew ciszy).