Najnowsza kampania dla marki T-Mobile stworzona przez agencję DDB Warszawa i wyprodukowana przez Papaya Films powstała w dość nietypowy sposób. Projekt był wyjątkowy nie tylko ze względu na biorących w nim udział Roberta Lewandowskiego oraz Sonię Bohosiewicz, ale również dlatego, że w ramach jednej produkcji nakręcono dwa zupełnie różne spoty z zupełnie różnymi scenariuszami.
Spoty dotyczyły zupełnie różnych ofert, różniły się pod względem obsady, lokalizacji oraz samym klimatem. Pierwsza realizacja jest kampania z Sonią Bohosiewicz, która wraz z grupą młodych aktorów przedziera się przez las. W drugim filmie widzimy zaś Roberta Lewandowskiego na Stadionie Narodowym. Ekipa pracująca przy obydwu spotach w ogromnej mierze się nie zmieniała. – Pracowaliśmy z jednym reżyserem, z tym samym operatorem i scenografem. Ci sami ludzie zajmowali się scenografią i efektami specjalnymi. Cała ekipa przy tych dwóch produkcjach była ta sama – mówi Tomasz Kulesza, producent z Papaya Films.
Realizacja dwóch filmów o zupełnie innych stylistykach wymagała od twórców dużej elastyczności. – Rano opowiadaliśmy historię w jeden sposób, a wieczorem w zupełnie inny – mówi autor zdjęć do obydwu realizacji, Michał Sobociński.
Spoty powstały w ciągu pięciu dni zdjęciowych, które poprzedził długi okres preprodukcji. Zdjęcia zostały zrealizowane w Puszczy Białowieskiej, w Monachium i w Warszawie. Produkcję podzielono na etapy – w taki sposób, żeby w jak najbardziej optymalny sposób można było zrealizować nie tylko wszystkie ujęcia, ale i przerzuty czy pozostałe elementy produkcji. – Mieszaliśmy plany, a zdjęcia do dwóch kampanii bezpośrednio po sobie – mówi Magdalena Tuczyńska, Dyrektor Reklamy i Zarządzania Marką T-Mobile.
Dlaczego jednak konieczny był wyjazd ekipy aż do Monachium? Specyficzna sytuacja związana z pandemią koronawirusa powoduje, że podróże gwiazd w tym momencie nie są wskazane. Zdjęcia z Robertem Lewandowskim były więc możliwe do zrealizowania jedynie w mieście, w którym na co dzień mieszka kapitan reprezentacji Polski. Spot z jego udziałem został nakręcony w studiu w Monachium, w którym na ekranach LEDowych wyświetlono uprzednio przygotowane ujęcia Stadionu Narodowego w Warszawie. Studio było wyposażone w ekrany pokrywające powierzchnię 280 stopni. – Wyświetliliśmy tam cały stadion. Podczas zdjęć mogliśmy obracać kamerę i wybierać, która perspektywa najbardziej nas interesuje – mówi Maciej Szrek, kierownik produkcji z Papaya Films, dodając, że takie przygotowanie pozwoliło znacząco skrócić czas postprodukcji.
Oprócz tego, że w ramach jednego procesu produkcyjnego powstały dwa spoty telewizyjne, w ramach kampanii z Robertem Lewandowskim powstały również dwie sesje zdjęciowe, za które odpowiedzialni byli fotografowie Paula Patocka i Szymon Świętochowski, oraz dodatkowe wideo do kanałów digitalowych, którego autorem jest Michał Palikot. Efekty zobaczcie poniżej.
zobacz także
- Czy sieć truje środowisko?
Trendy
Czy sieć truje środowisko?
- Jadłonomia: Jak zmienić świat od kuchni
sponsorowane przez Audioteka
Ludzie
Jadłonomia: Jak zmienić świat od kuchni
- Bez przerywników. Posłuchaj podcastów z twórcami Papaya Films Papaya Films
Newsy
Bez przerywników. Posłuchaj podcastów z twórcami Papaya Films
- Autoportret Fridy Kahlo z 1949 roku wystawiony na aukcji. Obraz może pobić kilka rekordów
Newsy
Autoportret Fridy Kahlo z 1949 roku wystawiony na aukcji. Obraz może pobić kilka rekordów
zobacz playlisty
-
03
-
George Lucas
02
George Lucas
-
Animacje krótkometrażowe ubiegające się o Oscara
28
Animacje krótkometrażowe ubiegające się o Oscara
-
05