Newsy |

Pierwszy drewniany satelita trafi na orbitę jeszcze w tym roku 14.06.2021

Arctic Astronauts

Konstruktorzy z Arctic Astronauts chcą pokazać swoim projektem, że inżynieria kosmiczna może iść w parze ze zrównoważonym rozwojem i wykorzystaniem nowych materiałów.

Pod koniec ubiegłego roku informowaliśmy na łamach Papaya.Rocks o planach naukowców z Uniwersytetu w Kioto. Japończycy zwrócili uwagę na to, że nadprodukcja kosmicznych śmieci – obiektów wytworzonych przez człowieka pozostających na orbicie okołoziemskiej – ciągle rośnie. Niebezpieczna tendencja może doprowadzić do wielu nieprzewidzianych, nieuniknionych kolizji i wypadków. Autorzy przedsięwzięcia, którzy połączyli siły z tamtejszą firmą Sumitomo Forestry, stwierdzili, że rozwiązaniem tego problemu może okazać się tworzenie drewnianych satelitów. Wybór budulca nie jest przypadkowy – podczas powrotu na Ziemię tak skonstruowane statki kosmiczne spalą się w atmosferze, nie generując dodatkowych szkodliwych substancji.

Eksperci zaplanowali, że pierwsze projekty spod ich rąk zostaną wyniesione na orbitę już w 2023 roku. Teraz okazuje się, że nie będą pionierami w tej materii. Koncept drewnianych satelitów pojawił się również w głowie Jari Makinena, właściciela fińskiego Arctic Astronautics. Dyrektor generalny korporacji zainspirował się swoim hobby – modelarstwem. Woodsat ma ważyć zaledwie kilogram i przypominać sześcienną kostkę o długości 10 cm.

– Podstawowym materiałem sklejki będzie w nim drewno brzozowe. Używamy w zasadzie tego samego, co można znaleźć w sklepie meblowym lub takim z narzędziami – podkreśla współzałożyciel AA, Samuli Nyman.

Skandynaw dodaje jednak, że wykorzystywane drewno musi być poddane wysuszeniu w termincznej komorze próżniowej. Co więcej, pokryje je cienka warstwa tritlenku diglinku. Specjalna powłoka ma chronić przed erozyjnym działaniem tlenu atomowego.

Satelita Woodsat zostanie wyposażony w czujniki mierzące ciśnienie, a także diodę LED z fotorezystorem, dzięki której możliwe okaże się monitorowanie stanu urządzenia. Na jego pokładzie nie zabraknie także selfie sticka z kamerami wykonującymi zdjęcia w przestrzeni kosmicznej oraz systemu łączności radiowej. – Zobaczenie statku na orbicie powinno być czymś fascynującym – opowiada Makinen. – Mamy nadzieję, że pomoże on zainspirować ludzi do zwiększonego zainteresowania satelitami i całym sektorem kosmicznym jako czymś, co już teraz pojawia się w naszym życiu – dodaje. 

Arctic Astronauts zamierza wynieść Woodsat na orbitę z pomocą Europejskiej Agencji Kosmicznej, która pomoże w wykonaniu serii testów oraz nowozelandzkiej firmy Rocket Lab. Przypuszczalnie stanie się to jeszcze pod koniec tego roku. 

000 Reakcji
/ @papaya.rocks

zobacz także

zobacz playlisty